Liczba wystawionych
opinii: 199
12.11.2025 05:56
Gra, której trudność zrozumienia zasad w skali BGG oceniam na 1/5, a trudność zrozumienia celów punktowania na 4/5. Poważnie, to banalna mechaniczne gra, w której opis i sposób punktowania wymaga niewspółmiernego skupienia względem tego, co oferuje rozgrywka. To najpoważniejsza jej wada. Poza tym to szybki i kompaktowy filerek bez zwrotów akcji.
Liczba wystawionych
opinii: 311
07.08.2025 16:22
Ciekawy karciany "set collection".
Proste zasady, malutkie pudełko, szybka rozgrywka - czyli w sam raz gra na rodzinne wycieczki.
Zasady całkiem proste. Mamy karty ponumerowane od 0 do 79. Każda jest w jednym z 4 kolorów (każdy kolor powtarza się co 4 wartości).
W swojej turze albo dobieramy 3 karty w ciemno - jedną wykładamy, dwie odrzucamy na stosy kart (każdy kolor ma swój stos kart odrzuconych); albo dobieramy jeden ze stosów kart odrzuconych i wykładamy wszystkie karty.
Karty wykładamy obok siebie lub jedna na drugą - tworząc tzw. nici żyć (życia). Nić życia rozpoczyna się 1 kartą zakrytą, potem następuje sekwencja kart w kolejności rosnącej i kończy się 1 kartą zakrytą (później już takiej nici życia przedłużyć się nie da). Możemy tworzyć nowa nić życia nie kończąc poprzednich. W swojej turze możemy maksymalnie 1 kartę położyć zakrytą (by utworzyć nowa nić życia lub lub zakończyć którąś wcześniej rozpoczętą). Do rozpoczętych nici życia musimy dokładać karty w kolejności rosnącej, ale to jest jedyne ograniczenie. Gdy weźmiemy cały stos kart odrzuconych w jednym kolorze możemy je dowolnie rozdysponować między istniejące nicie życia (ale tylko 1 z nich można użyć zakrytej).
W każdej rozgrywce mamy 3 karty celów, które wskazują jak będziemy punktować (gra kończy się natychmiast, gdy skończy się talia kart). Każdy cel jest wybrany z jednej z 3 talii celów odpowiadających 3 Mojrą: Kloto, Lachesis i Atropos i tak jak każda z tych bogiń była odpowiedzialna za inny etap tkania nici życia; tak i cele związane są: z początkiem nici życia, środkiem nici życia, zakończeniem nici życia.
Gra jest nawet klimatyczna i nawet to nawiązanie do kultury jest jakoś delikatnie odczuwalne (zwłaszcza, że elementy graficzne temu sprzyjają), ale oczywiście nie przesadzajmy (to tylko abstrakcyjny "set collection").
Dwie duże uwagi obniżające moją ocenę:
- słaba czytelność cyfr (to problem nie tyle z ich wysokością, co z krojem pisma),
- dosyć zawiłe zasady kart celów, niekoniecznie dobrze balansujące się między sobą i niekoniecznie dobrze wyskalowane do różnej liczby graczy (zwłaszcza 2).
Ale jest to tytuł na tyle ciekawy, że warto spróbować w niego zagrać.
P.S.
Ponieważ jestem zawsze sceptyczny jeśli chodzi o gry karciane - tzn. nie przepadam, gdy grę da się spokojnie zastąpić zwykłą talią - jak np. w przypadku Coyote. I w sumie, gdyby regularna talia liczyła nie 13 a 20 kart w kolorze, to spokojnie i Mojry można byłoby grać "talią do brydża".