Liczba wystawionych
opinii: 227
15.07.2024 22:04
Dla kogo? Dla osób, które od gier oczekują przede wszystkim pięknego wykonania. Jeżeli lubisz " Dzikie Serengeti" z uwagi na wygląd, ale szukasz już czegoś nowego to właściwy adres. Gra jest nieco cięższa od Serengeti niemniej, myślę że nawet ogarnięty 10latek załapie zasady.
O co chodzi? Gracze za zadanie będą mieli stworzenie jak najlepszych warunków w swoim Amazońskim "Rezerwacie" i zwabienie jak największej ilości zwierząt, a tym samym zdobycia jak największej ilości punktów. Trzonem gry jest budowanie wora z zasobami, za które rozbudować, będziemy nasz rezerwat oraz florę i faunę.
Wrażenia: Powiem szczerze gra nie zrobiła na mnie wrażenia. Wygląda ładnie jednak zabawa moim zdanie jest mierna i nie przynosi jakiejś szczególnej przyjemności. Gra prezentuję się pięknie i teoretycznie mechaniki kleją się z grą, ale chociażby budowanie worka zdecydowanie zastąpiłbym w grze deck buildingiem. Nasza rozgrywka na 4 osoby trwałą 2:30 godziny i potwornie mi się dłużyła. Dla mnie niestety tytuł, w który w ostateczności zagram, ale traktuje raczej w kategorii zagrać i zapomnieć.
Wykonanie: No wykonanie jest bajeczne. Drewniane malowane zwierzątka. Piękne kolorowe fotografie na kartach. Wodospad 3D. Ale to wszystko przekłada się również na jego cenę.
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 13
20.05.2024 08:47
Bardzo przyjemny "woreczek bulding". Kaskadia na turbo sterydach. Budujemy sobie swoje tereny dla zwierzątek i sadzimy tam różne gatunki zwierzątek i roślinki by tworzyć punktowe komba. Interakcja minimalna. Ogranicza się do podbierania dostępnych kart, kafli terenu czy dotarcia jako pierwszy do bonusa na jednym z trzech torów na których się możemy ścigać i zdobywać kolejne punkty.
Mepelki zwierzątek ładnie wykonane. Natomiast elementy składane to trochę przerost formy nad treścią podbijający niestety cenę w górę a szkoda. Jakby ta gra kosztowała 200-250PLN to brałbym bez zastanowienia się a tak to się muszę mocno zastanowić bo cena jest niestety wysoka.
Liczba wystawionych
opinii: 718
17.05.2024 08:09
Life of the Amazonia łączy w sobie kilka ciekawych mechanik, dobrze wszystkim znanych z innych gier. Układamy kafelki tworząc siedliska dla zwierzątek. Budujemy swój woreczek, a dzięki wyciągniętym żetonom zdobywamy zwierzątka, kwiatki, drzewka, nowe kafelki terenu, karty celów i natychmiastowych bonusów oraz kolejne żetony do rozbudowy woreczka. Możliwości wykorzystania akcji jest całkiem sporo, jednak zawsze jesteśmy ograniczeni tym, co dociągnęliśmy z worka. Głównym założeniem gry jest budowanie siedlisk i zasiedlanie ich zwierzakami. Te mają swoje warunki punktacji związane z innymi zwierzątkami lub elementami przyrody. Niby proste, a jednak Life of the Amazonia ma w sobie coś pięknego. Gra mi się bardzo spodobała, nie tylko wizualnie, choć trzeba przyznać, że drewniane figurki zwierzaków są całkiem urocze. Jednak gdyby istniała mniej bogato wydana wersja i tym samym tańsza, to bym z takiej opcji skorzystała. Wodospad też jest tylko takim bajerem, z którego można było zrezygnować. W pudełku jest masa kart, kilka rodzajów punktowania za zwierzątka oraz kilka wariantów rozgrywki. Grałam tylko raz, więc nie sprawdziłam większości, ale na pierwszy rzut oka gra wydawała się całkiem regrywalna. Najbardziej boli mnie chyba użycie żetonów i woreczka, jako głównej mechaniki pozyskiwania zasobów. Wydaje mi się, że żetony za chwilę się zniszczą. Czemu to nie mogły być karty i klasyczny deck building? Drugi minusik za czas rozgrywki. Downtime w tej grze jest ogromny. W pełnym składzie graliśmy około 2:30 h, a to nie jest jakiś turbo ciężki euras, tylko raczej rodzinny gateway. Wydaje mi się, że Amazonia mogłaby świetnie działać na dwóch graczy i wtedy czas oczekiwania na swoją turę byłby króciutki. Chętnie zagrałabym w Amazonię jeszcze raz :)