Liczba wystawionych
opinii: 214
03.09.2023 09:41
Ukryci liderzy to prosta gra karciana z mechanizmem ukrytych ról. Zagrywając karty staramy się, aby to stronnictwo, któremu kibicuje nasz wylosowany lider wygrało. Myślę, że raczej na 4+ graczy, bo wtedy trudniej pilnować wszystkich przeciwników. Plusem jest wykonanie. Ilustracje na kartach są bardzo ładne.
Liczba wystawionych
opinii: 29
26.10.2024 17:26
Bardzo przyjemny i w dodatku pięknie zilustrowany imprezowy tytuł. Co prawda można grać już we 2 osoby, jednak większy potencjał jest przy większych grupach, kiedy to pionki na torze latają w każdą stronę. Zasady są banalnie proste przez co można grać z każdym, jednocześnie gra nie jest infantylna i daje wiele możliwości przez co bardziej doświadczony gracz również nie będzie się nudził. Bardzo dobra pozycja na szybkie spotkania :)
Liczba wystawionych
opinii: 52
26.10.2024 17:07
Całkiem prosta gra, która niestety nie porwała. Element humorystyczny na kartach. W sumie u mnie leży i się kurzy.
Liczba wystawionych
opinii: 158
16.09.2024 22:11
Imprezowa gra z ukrytymi tożsamościami. Przepychamy się na malutkiej planszy i zbieramy odpowiednie karty do naszego zespołu, próbując oszukać wszystkich. Rynek kart działa bardzo przyjemnie, w szczególności podział na port, karty spalone (odrzucone) i cmentarzysko. Z każdego z tych stosów możemy korzystać, co urozmaica rozgrywkę.
Liczba wystawionych
opinii: 4
13.03.2024 16:44
Bardzo proste zasady, polecam!
Liczba wystawionych
opinii: 163
08.03.2024 22:45
Proste a wyśmienite. Karty świetne, zwłaszcza ich nazwy. Do tego przeciąganie liny w 4rech kierunkach. Jak zagrałem pierwszy raz to zaraz kupiłem i nie żałuje.
Liczba wystawionych
opinii: 36
05.03.2024 07:45
Szybka i przyjemna gra karciana z mini planszą, polegająca na zagrywaniu kart, które przesuwają pionki. Sama gra jest bardzo ładnie wydana, ma humorystyczne rysunki i postaci. Łatwe zasady pozwalają rozpocząć grę po 3 min. tłumaczenia o co chodzi.
Liczba wystawionych
opinii: 22
12.02.2024 17:43
W grę zagrałem dzięki poczcie planszówkowej. Między dwoma frakcjami wybucha wojna, w której próbujemy przechylić szalę zwycięstwa na korzyść wylosowanego przez siebie lidera. Każdy lider sprzyja dwóm z czterech obecnych w grze frakcji. Każda z nich ma swój interes w wojnie i musimy tak pokierować rozgrywką, by uzyskać korzystne dla nas warunki za pomocą kart, które sprzyjają lub szkodzą jednej z dwóch stron konfliktu. Bardzo ciekawy pomysł na prostą karciankę, jednocześnie jednak przy rozgrywce dwuosobowej łatwo przewidzieć komu na czym zależy. W rozgrywce może brać udział nawet sześć osób i wydaje mi się, że im więcej, tym lepiej dla samej rozgrywki. Uroku dodają też świetne grafiki i niepozbawione humoru nazwy zagrywanych bohaterów.
Liczba wystawionych
opinii: 207
24.05.2023 00:21
Interesująca karciana w ładnym wydaniu. Ciekawa tematyka i szybko zmieniająca się sytuacja na planszy na pewno nie pozwala się nudzić. Tym co mi się nie podobało jest duża ilość kart pozwalających podglądać ukryta takie przeciwnika. Z takimi założeniami trochę trudno o blef.
Liczba wystawionych
opinii: 330
30.03.2023 09:16
Idealna gra imprezowa, krótkie zasady, salwy śmiechu a jednocześnie praktycznie zerowy próg wejścia. Jakość komponentów bardzo dobra, jednak polecam zabezpieczyć elementy ponieważ jak to na imprezach bywa- zdarzają się małe wypadki w postaci zabrudzeń i braku uwagi. Top gier imprezowych w które grałem , polecam jako właśnie ten typ rozgrywki 😊
Liczba wystawionych
opinii: 139
03.02.2023 06:00
Moim typem gier nie sa gry typu imprezowo fillerowe jaka jest ta gra. Jednakże mając okazję - zagrałem. I co? Siadło 🤗 proste zasady, ciekawa rozgrywka, dużo kombinowania, przewidywania liderow innych graczy. Gra idealna żeby zagrać mając chwilę z każdym laikiem nie znajacym zasad. Nie mam w kolekcji ale chętnie przygarnę jak bedzie w dobrej cenie 👍
Liczba wystawionych
opinii: 220
29.12.2022 14:38
Prosta gierka na zabicie czasu. Do wytłumaczenia w mniej niż 5 minut.
Dobra na początek przygody z planszówkami. Niestety gra jest przewidywalna na mniejsza ilość osób. Nie polecam gry na 2 osób bo ta gra się do tego nie nadaje. Najlepiej grać na 4 lub więcej osób, więcej się dzieje i lepiej się gra.
Gra pomimo tego zostaje w kolekcji.
Liczba wystawionych
opinii: 563
04.09.2022 23:11
Nie spodziewałem się tak przyjemnego i przepięknie wykonanego fillerka.
Mamy tu doczynienia z grą, w której tłem jest śmierć króla, a my wcielamy się nie jako we frakcje chcące dążyć do władzy.
Każdy otrzymuje kartę swojego lidera, na którym widać dwie z 4 dostępnych frakcji. Każda ma inne warunki zwycięstwa. W trakcie rozgrywki będziemy zagrywać karty postaci (tu pojawia się ten wspaniale wpleciony humor w postaci nazw postaci oraz ich genialny wygląd!), dobierać karty, odrzucać je i znacząco zmieniać sytuację na stole i na torze rozgrywki. Polecanko mocne każdemu
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 492
04.09.2022 19:40
Super gierka do uzupełnienia kolekcji. Bardzo proste zasady, do połknięcia w 3 minuty. Ilustracje, które rozbawiają i cieszą oko i do tego rozgrywka, która idzie sprawnie i przyjemnie. Udany tytuł w alternatywie dla większej liczby graczy.
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 332
09.06.2022 23:05
Ukryci liderzy to nieduża taktyczna karcianka w stosunkowo małym pudełku. Z wyglądu przekąska do piwa.
Ta gra jest prosta jak z A do B. Kumpel ci wszystko wyjaśni zanim sobie dolejesz. Możesz grać ze słyszenia, z kart pomocy.
Karty są komicznie ilustrowane, a ich nazwy śmiechowe. To analogowy ekwiwalent memów i tego mi właśnie trzeba.
Zagrywasz kartę z ręki, albo wymieniasz karty. Jak wykładasz kolesia z ręki, to robisz, co jest napisane i przesuwasz dwa znaczniki lub jeden znacznik, jak każe karta. Dobierasz do czterech, odrzucasz do trzech i krótko czekasz na swoją kolej, bo tu się nie zamula. Nie ma z czego.
Fabularnie to jest tak, że cysorz kopnął w kalendarz i teraz są cztery frakcje, których ukryci liderzy chcą zostać nowym CEO. Te stronnictwa to czerwone, zielone, czarne i niebieskie. Jakaś koteria wygra w zależności od tego, jakie będzie końcowe położenie czerwonego i zielonego znacznika na torze, który na czarnym końcu ma wojnę. Ze wstępu fabularnego pamięta się kolory i to, że king is dead. To i tak więcej niż z filmu Marvela.
Wygrywa się tu ukrytym liderem, który ma interes w sekretnym manipulowaniu sytuacją na tym torze czegoś tam, bo jest niecnie powiązany z dwiema frakcjami. Można wygrać aż na dwa sposoby. Ale każdy też może wygrać tak jak ty.
Gra kończy się, kiedy któryś z graczy wyłoży przed siebie określoną liczbę odkrytych kart bohaterów, bo da się je umieszczać też zakryte. O, i jednego zakrytego kolesia ma się od początku z zabunkrowanym liderem. Pełna konspira.
O rozstrzyganiu remisów decydować będzie skład ekipy.
Karty bierze się z karczmy lub stosu dobierania w porcie, a discarduje się je do dziczy, lub usuwa na cmentarz, żeby dotrzymały towarzystwa martwemu monarsze. Z odkrytymi i zakrytymi kartami można robić bardzo różne rzeczy. Tylko nudzić się nie można.
Gra w przeciąganie liny jest tu tak dobra jak w Watergate. Każdy pcha i ciągnie biedne znaczniki nie dając im chwili oddechu. Przy dwóch graczach nie ma tu miejsca na blef, bo każdy ruch ma znaczenie i nie da się grać inaczej, niż w otwarte intencje. Większa liczba egoistów przy stole gwarantuje więcej chaosu, a ten jak powszechnie wiadomo, jest drabiną.
Zagranie odpowiedniej karty we właściwym momencie jest tak satysfakcjonujące, jak powinno być. Da się manipulować odkrytymi i zakrytymi kartami, robić wymiany, dociągi, usuwać bohaterów z własnej lub cudzej ekipy, no dzieje się na stole. Im głębiej w las, tym bardziej manipuluje się okolicznościami wywołania końca gry, żeby ugrać coś dla siebie rzutem na taśmę.
Interakcja jest i to jak najbardziej negatywna. Taka najlepiej pasuje do piwa, nawet bezalkoholowego.
Ukryci liderzy to filer z ambicjami w tej samej kategorii wagowej, co Oriflamme, To ja go tnę! czy Stwory z obory.
Mnie się podoba, bo jedna półkula mózgu może sobie pograć na luzie, a druga wciąż jest świadoma rzeczy do zrobienia na piątek cieszy się jak dzika, że się tym nie przejmuje.
Jak dla mnie mocne zagram jeszcze raz.