“W oparach miłości” od @lucrum_games to 2os gra, o której mówi się, że jest komedią romantyczna na planszy. Czy to prawda? I co warto wiedzieć zanim zaczniemy grać w tę grę? Odpowiadam! Jak stworzyć komedię romantyczną na planszy? Brzmi to jak bardzo ciekawy chwyt marketingowy, ale podczas tej gry naprawdę będziemy tworzyć historię dwójki ludzi, przeżywać razem z nimi różne momenty i decydować o ich dalszych losach. Wszystko zaczyna się od wyboru postaci: jej imienia oraz cech charakteru. Imię wymyślamy sami, natomiast nasze cechy będą już definiować nasze cele, które będziemy realizować. Następnie dzieje się bardzo fajne wprowadzenie do dalszej gry: opowiadamy o tym, co nas zauroczyło w drugiej osobie - może być to niski głos, kolczyk w języku czy drogie ubrania. Nasza historia będzie miała kilka rozdziałów. Te będą budować temat przewodni i wydarzenia związane ze scenami, które mamy na ręce. Sceny są w trzech kategoriach: słodkie, poważne, burzliwe. Prowadzimy opowieść na ich podstawie i decydujemy za pomocą żetonów o tym, co wydarzy się dalej. I tu się odbywa ta część, w której rozgrywa się nasza komedia romantyczna. Odgrywamy sceny, prowadzimy dialogi, a nasze punkty szczęścia rosną lub spadają. Trzeba pamiętać, że nie jesteśmy sobą, tylko postacią, która została wykreowana na początku gry. Gramy tak, żeby spełniać własne cele, jak i te wspólne - a to… nie jest łatwe, zupełnie jak w życiu. Czasem z niektórych rzeczy trzeba zrezygnować lub obserwować, na czym może zależeć drugiej postaci. “W oparach miłości” może być dobrym wprowadzeniem do gier RPG. Ta gra, to zabawa z dialogami i wspólne tworzenie romantycznej historii. I uważam totalnie, że jest to prawidłowe stwierdzenie: jest to tworzenie komedii romantycznej na planszy - natomiast w tym przypadku jak w życiu, nie zawsze ona może się skończyć pozytywnie. “W oparach miłości” ma bardzo dobrze skonstruowany samouczek, który prowadzi nas niemalże za rękę przez zasady. Nie jest to gra dla wszystkich. Będą tacy, którzy będą uwielbiać tę grę, a będą Ci, których prowadzenie dialogów i postaci będzie blokować. Warto wziąć to pod uwagę, zanim zdecydujecie się na rozgrywkę.

Jeden z większych zawodów. Gra, która na papierze miała wiele: - inkluzywność - nastawienie na granie w parach, ale nie tylko - ładne wykonanie - odgrywanie ról - fajne mechaniki W rzeczywistości ta gra okazało się być bardziej mechaniczna niż klimatyczna, przez co zabiła sama sobą ducha rozgrywki. W grze nie ma miejsca na za wiele wyborów moralno-personalnych bo jak chcemy wygrać, to trzeba dobierać symbole i zbierać sety. No nie siadło mi to kompletnie.

Jest dużo lepsza niż się można spodziewać po nazwie. Bardzo podobała mi się możliwość zamówienia wariantu okładki, który najbardziej nam odpowiada. Bardzo dobre skonstruowany samouczek oszczędza siedzenia nad instrukcją. Do tego super bawiliśmy się wcielać się w nasze wymyślone postaci. Same cechy sugerowały nam kim w danej rozgrywce będziemy. Trudniej będzie jedynie osobom, które mają problemy z samo kreatywnością.

Gra kompletnie nie w moje gusta mocno euro i średnio ameri gracza. Ani mi, ani żonie nie przypadła do gustu po rozegraniu scenariusza z samouczka. Zgodnie stwierdziliśmy, ze lepiej zagospodarujemy czas oglądając film, choćby romantyczny. W grze dążylismy do wykonania celów osobistych, a przeznaczenia żadnego nie udalo się zrealizować, a nasze szczęście bylo na niskim poziomie. Historia nas kompletnie nie porwała, a myślałem że będzie jednak inaczej. Zawiodłem się mocno. Plusik za pudeleczka na żetony, podstawke na karty, chociaz z drugiej strony nie potrzebnie może zawyzsza cenę gry. 🤷