Mała gierka, bardzo prosta i mega szybka i raczej niedoceniona. Daję 4 na 5, ponieważ wszystko zależy tutaj od oczekiwań. Będzie grupa, która stwierdzi, że nuda, albo zbyt prosta, ale nie do końca o taką grupę docelową ta gra walczy. Tu chodzi o fillerek a nie o grę główną na sesję i stąd (i pod tym względem) ocenię grę na 4. Widziałem oceny niżej wraz z argumentami, że nic nie wnosi, zbyt łatwa, zbyt prosta czy że jest to kolejna karcianka jakich wiele. Ok, częściowo to prawda - ale w mojej opinii ta gra implementuje właśnie to co zakłada w swoim bycie co oferuje: wypełnienie, rozluźnienie pomiędzy ciężkimi tytułami. Grałem w 2 osoby raz, ale wydało mi się to bezsensowne - sporo technologii wpływa na Twoje karty, ale są takie, które wprowadzają lekką negatywną interakcję jak. np. kradzież karty, co może być frustrujące jeśli tylko przeciwnik będzie losował to co potrzebujesz. Gra w dwójkę raczej skalować się będzie słabo - większy sens w grupie od 3 i wyżej (rekomenduję 4-5). Co do samej gry: płynna rozgrywka, sprawna i bez downtime'u, powoduje, że rundy wręcz płyną. Mechanizmy znane w zasadzie ułatwiają wejście osobom, które nie ogarniają planszówkowego świata. Wykonanie na dość wysokim poziomie, chociaż insert to tylko przegródka tekturowa w białym kolorze. Zawartość pudełka jest niewielka, ale odnoszę wrażenie, że jest to zamysł w stylu Faraway, gdzie designer zakłada powstawanie kolejnych dodatków czy innych bajerów. PLUSY: - bardzo proste zasady - bardzo prosta rozgrywka - brak downtime - dobrej jakości karty - ładne i schludne grafiki z "przyszłości" - regrywalność - właściwie zaimplementowana mechanika Push your luck (jako jeden z mechanizmów) - niewielkie wymiary (łatwe przenoszenie) - fun z gry w gronie 4-5 przede wszystkim - dość tania - absolutna niezależność językowa (ograniczona do znaczenia symboli technologii) - losowość w akceptowalnej formie dla każdego - nie daje wrażenia, że "pierwsza gra jest do testu/nauki, bo zawsze coś się da zrobić - akceptowalna negatywna interakcja na niskim poziomie MINUSY: - planszetki graczy mogły by być matami (śliskie karty) a nie rozkładaną planszą - dość puste pudełko (czekające na nowe potencjalnie dodatki) - grafiki futurystyczne, które nie każdemu spasują - dla pewnych osób, gra będzie powtarzalna lub nudna - rekomendowane dla 3 i więcej osób (pojedynkowanie jest /dla mnie/ nudnym pasjansem) - losowość, która jest z pozoru na akceptowalnym poziomie dla każdego, może być frustrująca na 2 osoby - push your luck nie dla każdego (nie jest to najważniejszy mechanizm) - nie dla każdego

Kolejny deckbuilding. Oparty tylko na kartach (w odróźnieniu do Brzdęków czy El Dorad), ale troszkę inny niż klasyczne (np. Dominion, Ascension czy Hero Realms) z pewnym elementem Push Your Luck. Jednak wciąż jest to typ gry niezbyt skomplikowany w zasadach. Nie ma tutaj jednak bezpośredniego pojedynku między graczami. Pod tym względem gra chyba najbardziej przypomina Ascension. Ale tutaj nie ma też walk z potworami. Celem gry jest pozbycie się kart ery (stanowiących oddzielną talię). Aby to zrobić w swojej turze trzeba zagrywać tzw. karty portali (o symbolach pasujących do odkrytych er). Można też spróbować dopasować symbol portalu w ciemno (do zakrytej karty ery), ale jeśli nie trafimy to ponosimy kartę (w następnej rundzie dobieramy 1 kartę mniej, ponadto jeśli to była ostatnia karta ery, to musimy w ciemno dobrać nową kartę ery). W każdej rundzie dobieramy 5 kart (chyba, że mamy karę) i możemy wziąć 1 kartę portali (o jednym z 4 symboli), o ile jeszcze jakaś została. Na koniec rundy odrzucamy karty z ręki (a jeśli w danej rundzie nie zagraliśmy ani jednej karty to możemy usunąć z ręki tyle kart poza grę ile chcemy). Przed nową rundą wolno nam zakupić jedną tzw. kartę technologii (karty technologii i karty portali budują nam deck). Technologię są proste i zaawansowane. Koszt zakupu karty technologii polega na dobraniu 1 odkrytej karty ery (dla prostej technologii) lub 2 odkryte kart ery (dla zaawansowanych technologii) i dodaniu do swojej talii kart ery (tak - mamy dwie talie). Technologie są potrzebne np. by móc odkrywać karty ery ze swojej talii kart ery lub "mielić" swoją podstawową talię (w celu wyszukania odpowiednich kart) a tym samym ograniczać PYL. Cóż - był jakiś ciekawy pomysł na grę, ale żeby mnie wciągnęło to nie powiem. Bywało jednak gorzej, dlatego ocenowo ląduje w środku stawki.