Gra bardzo często gości u mnie na stole. Zarówno w ekipie młodszych graczy, jak i starych wyjadaczy. Idealnie nadaje się do grania w gronie rodzinnym, jak i przerywnik od cięższych tytułów w gronie zaawansowanych graczy. W każdym przypadku gwarantowana jest dobra zabawa, mnóstwo radości i niezapomniane emocje. Gra uczy logicznego myślenia, planowania ruchów do przodu i podejmowania decyzji pod presją czasu. W końcu kto pierwszy, ten lepszy! Chociaż klepsydra może być stresująca dla młodszych graczy i po kilku nieudanych próbach mogą się zniechęcić. Polecam wtedy zrezygnowanie z klepsydry i niech dzieci po prostu układają w swoim tempie. Grę zawsze zabieram ze sobą na wyjazdy. Jeżeli w ekipie pojawiają się nowi gracze, zawsze są zafascynowani tym tytułem. Gra jest bardzo dobrze wykonana. Kulki, fiolki są solidne, a karty na standardowym papierze.

Ciekawa gra idealna dla dzieci lub do grania w familijnym gronie. Trzeba się jednak przygotować na dużo radochy i trochę fochów wśród graczy przegranych. W tej grze niezbędne jest szybkie myślenie, połączone ze zręcznością i lekko abstrakcyjnym myśleniem, co dobrze wpływa na rozwój mózgu dziecka. Gra jest też dobrym ćwiczeniem dla dzieci na koordynację ruchowo-wzrokową co jest nie bez znaczenia, bowiem obecnie sporo dzieci według nauczycieli ma problem na tym tle. Myślę, że i dorośli gdyby zagrali po trunkach z procentami mogliby uznać to za ciekawą grę imprezową ;) Zgodnie z zasadą, że czasem najprostsze pomysły są najlepsze. Wykonanie samej gry jest naprawdę dobre i długo posłuży dzieciom, o ile nie pogubią kolorowych kulek (tu trzeba uważać na zwierzęta i najmłodsze dzieci, które mogą kulki z gry pomylić np. z cukierkami). Insert w pudełku bardzo dobrze przemyślany, dzięki czemu można od razu zacząć grę z przygotowanymi fiolkami. Grę polecam do wykorzystania w bibliotekach i świetlicy szkolnej.