To moje dinozaury na planszy, że się tak wyrażę. Gra prezentuje się fenomenalnie, aczkolwiek od razu zaznaczę, że mam wersję z nalepkami na meple dinozaurów. Gra daje ten vibe budowania parku dla dinozaurów jakiego oczekiwałem. Może budować wybiegi dla naszych podopiecznych, jakieś dodatkowe atrakcje i obwozić jipem po nim naszych gości. To ostatnie jest wspaniałą wisienką na torcie, bo organizowanie te trasy zawsze jest bardzo satysfakcjonujące. Co prawda tę fazę można rozgrywać jednocześnie, ale i tak zawsze lubimy oglądać, jak kto zorganizował u siebie wycieczkę i ile zdobył z tego poziomu ekscytacji. Aby jednak było co oglądać, park potrzebuje dinozaurów, a te powstają z odpowiedniej kombinacji genów, jakie zbieramy. Mechanicznie to w sumie nic innego jak zbieranie zasobów, żeby realizować dane zamówienie, ale działa to dobrze i pasuje tematycznie. możemy tworzyć trzy rodzaje dinozaurów: roślinożerców, małych mięsożerców oraz dużych miesiąsożerców. Są geny bardziej podstawowe i te występujące rzadziej, można też te złożone, w razie potrzeby, rozbijać na podstawowe, więc tworzenie dinozaurów jest dostarczające. Gra stoi jednak mechaniką worker placementu, gdzie musimy bardzo dobrze przemyśleć, gdzie będziemy chcieli posłać naszych pracowników, a wybór jest naprawdę szeroki. Od ośrodków badawczych, gdzie uzyskamy nowe geny, po rozbudowę naszego dinozoo o nowe atrakcje, pracowników w terenie czy ochronę. Tak, ochronę. Choć obwożenie gości po wybiegu dla mięsożerców to gwarancja sukcesu i dużego poziomu ekscytacji, to zawsze istnieje możliwość, że ktoś za bardzo wychyli się za barierkę i zostanie... pożarty. No a to nie służy naszej reputacji i może nam zapewnić na koniec gry dużo punktów minusowych. Ale hej! Tak długo, jak u konkurencji zginęło więcej osób, my jesteśmy kryci:)
Czemu więc gra nie dostaje ode mnie 5, skoro w mojej ocenie jest taka dobra? Są tego dwa powody. Po pierwsze gra zajmuje niebotycznie dużo miejsca, nawet jeśli gramy solo czy w dwie osoby. Swoją drogą w trybie solo jest motyw dinozaurów, które uciekają nam z wybiegów. Drugim powodem jest to, że liczy się tylko rodzaj dinozaura a to, że jest wiele różnych roślinożerców czy mięsożerców to w zasadzie kwestia kosmetyczna – a szkoda. Ale gra jest tak to mega dobra.
Po głupiej mechanice związanej z chuliganami w Wyspie Dinozaurów, myślałam, że Świat to będzie moja nowa miłość. Jednak znów nie tym razem. Fajni są workerzy, co dają bonus, gdy zostaną przypisani do odpowiadającego im miejsca, jednak poza tym co gra dla mnie wypada słabo. Szkoda, wielka szkoda, wciąż czekam na porządną grę o dinozaurach.
Ocena po 3 partii w 3 i 4 osoby. Średni czas gry = 2:02 h.