Jako wielka fanka dinozaurów i Jurajskiego Parku pewnie nie będę aż tak obiektywna, natomiast uważam że to jest naprawdę fajna gra, jest pięknie wykonana, każdy element wygląda na porządną robotę, mechanika gdy już się pozna zasady również nie jest trudna , gra się szybko, a przynajmniej ja i mój chłopak nie gramy w to 5 lat ;) natomiast jak trafisz na myśliciela to nawet Magie I miecz ci wydłuży o kolejne 10 lat. W grze występuje minimalna losowość w postaci chuliganów natomiast nie wnoszą zbyt dużego zamętu. Jedyne co mi brakuje to większej planszy parku bo ja bym z chęcią tam wszystko wybudowała :D

Dla kogo? Dla fanów średniej wagi gier ekonomicznych z małym poziomem integracji między graczami i bardzo dużym stołem. Rozgrywka w pełnym składzie to ok 120-150min. Zdecydowanie pozycja dla graczy starszych ponieważ mimo kolorowej oprawy i dość intuicyjnych zasad gra nie należy do prostych. O co chodzi? Gra nie jest wydana na licencji jednak polegać będzie dokładnie na tym samym co film "Park Jurajski". Każdy z graczy wcieli się w firme, która odkryła sposób na ożywienie dużych jaszczurów z przed tysięcy lat. Aby finansowa swoje badania i wciąż powiększać swoje zasoby dinozaurów firma ta prowadzi również park rozrywki z wybiegami "dla milusińskich" i innymi atrakcjami. Tak, się w grze będziemy prowadzić badania zatrudniać naukowców oraz rozwijać nasz park aby zrealizowac powierzone nam zadania (losowo 5 zadań na rozgrywkę). Odczucia: Wizualnie gra jest fenomenalna i świetnie koresponduje z klimatem lat 80ych w których powstawały filmy o dinozaurach. Mechanicznie również jest ciekawie, każda faza gry jest zupełnie inna i są one sensownie rozmieszczone na osobnych planszetkach. W trakcie gry mocno czuć rozwój naszego przedsięwzięcia i mimo iż to dość suche euro to faktycznie można poczuć klimat gry i sensowność wykonywanych czynności. Z negatywnych uwag są pewne zgrzyty logiczne łączenia mechaniki z flafem np. tylko jednego dinozaura może oglądać tylko jedna osoba albo kolejka do portalu w której oczekujący co rundę płacą za wejście nawet jeżeli wejść się im nie uda. Nie mniej gra w dalszym ciągu daje mi sporo frajdy. Wykonanie. Cóż...dwuwarstwowe planszetki, piękne ilustracje i dinozaury w 3 różny h wariantach zależnych od "rodziny". Nie ukrywam, że mimo iż wygląd w grach gra dla mnie drugorzędną rolę to ta gra właśnie tym mnie kupiła i nie zmieniłbym absolutnie nic.

8 + na pudełku może zderzyć z twarda ścianą rozkładania wszystkich komponentów do rozgrywki (dla ułatwienia oczywiście bez insertu, trzeba mieć dobrą organizację w koszulkach). Nie powiedziałabym też, że ta gra się świetnie nada dla ośmiolatka, bo bądź co bądź jest rozbudowana i trochę zasad trzeba przyswoić. Niemniej jednak jak się już przejdzie przez to wszystko za pierwszym razem i w końcu się zagra to jest tylko lepiej. Fani Parku Jurajskiego powinni być w siódmym niebie ! Chce się grać w tą grę i tworzyć własne dinozaury. Jeśli chodzi o grafiki to są dość pstrokate, jest dużo kolorów mocno nasyconych - można się zastanawiać czy akurat takie tu najbardziej pasowały. Tak czy inaczej tytuł złoto, ale dla nielubiących ogarniać instrukcji polecam wsparcie kogoś, kto grał.