Poradnik prezentowy

Zainspiruj się najlepszymi planszówkami na prezent – od klasyków po świeże premiery.

Zobacz poradnik
Home
Szukaj
Premiery
Moje gry
Menu
252,90 zł
Dostępna

Nowy świt

Liczba graczy: 1 - 4
Czas gry: 60 - 120 minut
Wiek od: 10 lat
Trudność: Trudność Trudność Trudność
Premiera: 20.08.2025
Wydanie polskie: Lucky Duck Games
Wydanie oryginalne: CMYK
Los planety jest w waszych rękach. Twórzcie nowoczesne technologie i społeczeństwa, które stawią czoła zagrożeniom globalnego ocieplenia. W trakcie gry będziecie tworzyć stosy kart z potężnymi kombinacjami symboli i efektów. Czy uda wam się opracować skuteczne strategie redukcji emisji gazów cieplarnianych?  Nowy świt to w pełni kooperacyjna gra, w której wygrywacie lub przegrywacie raze... czytaj dalej
Zaloguj się aby dodać komentarz
Użytkownik
Ocena
Opinia
Liczba wystawionych
opinii: 530
15.12.2025 19:18
3.5
ocena
Podczas rozgrywki w Nowy Świt musimy kontrolować nasz poziom produkcji energii, gdyż zapotrzebowanie na nią wzrasta co turę. Gdy nie jesteśmy w stanie zapewnić poziomu zgodnego z zapotrzebowaniem, otrzymamy żeton społeczeństwa w kryzysie. Żetony te są także negatywnym efektem kart kryzysów. Możemy chronić się przed ich uzyskiwaniem dzięki zbieranym w trakcie gry żetonom odporności. Gdy któryś z graczy zbierze 12 żetonów społeczeństwa w kryzysie, wszyscy gracze przegrywają. Możemy myśleć, że jesteśmy już na drodze do zwycięstwa, a wystarczy kilka niekorzystnych dla nas rzutów kością i sytuacja w grze zmienia się o 180 stopni. Nagle zaczynamy drżeć do ostatnich chwil o wynik. Tak duża losowość może być frustrująca dla części graczy i zniechęcić do dalszych rozgrywek. Mnie osobiście każda porażka motywowała do kolejnej próby, by wyjść z tego zwycięsko. Po kilku partiach w Nowy Świt nie da się nie zauważyć podobieństw do gry Pandemica tego samego autora. Nutka niepewności o to, co może czaić się w nieznanych kryzysach przypomina karty infekcji, a losowe efekty globalne mocno mogą skomplikować drogę do zwycięstwa, podobnie jak karty epidemii. ~ Joanna
Partner
Planszeo Planszeo
Liczba wystawionych
opinii: 143
28.09.2025 02:17
4.0
ocena
Grą byłem zainteresowany od ogłoszenia planów wydawniczych, stwierdziłem kupię sprawdzę dlaczego gra otrzymała nagrodę Spiel des Jahres. Tym bardziej, że ma dosyć nietypowy temat jak na gry planszowe. W grze wcielamy się w światowe mocarstwa i będziemy starali się wspólnie uratować naszą planetę przed skutkami globalnego ocieplenia, redukować emisję brudnej energii, zwiększać produkcje czystej energii, zwiększać odporność społeczeństw na kryzys światowe związane ze zmianami klimatycznymi. Brzmi jak mało pociągający temat, pewnie dla wielu tak będzie, ale niech was to nie zwiedzie. Sama gra jest bardzo ciekawa po pierwsze przez walor edukacyjny jaki za sobą niesie, po drugie w trakcie gry będziemy mogli wykorzystywać karty na naszej ręce na wiele sposobów. Można powiedzieć, że gra jest asymetryczna, ponieważ na początku każde z mocarstw ma 5 różnych kart początkowych, inny poziom emisji energii, inne zapotrzebowanie itp. Gramy sześć rund albo i krócej, jeżeli spełnimy warunek zwycięstwa lub przegranej. W każdej rundzie dobieramy zależną od temperatury ilość kart kryzysów nękających nasze społeczeństwa i planetę. Sami zaś dobieramy co rundę dwie karty projektów globalnych, wybieramy jedną, którą będziemy mogli wykorzystywać przez całą rozgrywkę. Dodatkowo będziemy dobierać karty lokalnych projektów, ich liczba będzie zależna od ilości społeczeństw w kryzysie w naszym mocarstwie. Im większy kryzys w społeczeństwie tym mniej kart dobierzemy. Najlepszą rzeczą w grze jest wykorzystywanie karty projektów na wiele sposobów, każdy z graczy ma pięć stosów kart złożonych z początkowych kart. W związku z tym możemy robić akcje wskazane na karcie znajdującej się na wierzchu każdego stosu, możemy wzmacniać przyszłe akcje wsuwając pod spód karty z odpowiednimi symbolami, możemy zagrywać karty na wierzch danego stosu, żeby korzystać z akcji dostępnej na nowo zagranej karcie, odrzucać karty z ręki dla efektów kart na wierzchu w poszczególnych stosach, wsuwać karty pod projekty globalne, żeby je wzmacniać i wspierać. Niektóre karty kryzysów pozwalają nam zmniejszyć ich efekt poprzez umieszczenie pod nimi kart lokalnych projektów. Jak wyżej widać możliwości jest ogrom, a kart na ręce zawsze za mało. Nie da się zrobić wszystkiego co by się chciało, bardzo podoba mi się uczucie niedosytu i próba wyciśnięcia kart na ręce jak cytryny. Każda karta ma znaczenie i momentami mamy tyle możliwości, że ciężko wybrać tą jedną. Deck kart jest na tyle duży, że każda będzie ciekawa i może dać nam coś innego. Duży deck ciekawych kart to jednocześnie regrywalność, jak i losowość, która pewnie momentami będzie boleć, ale czy na siły przyrody człowiek zawsze ma wpływ no nie. Ja widzę sporą zaletę w ilości kart, będzie trzeba zagrać przynajmniej kilka razy, żeby przemielić cały deck kart. W przypadku nowego świtu cytryna jest bardzo kwaśna, bo za chwilę będziemy sprawdzali emisję dwutlenku węgla, lasy i morza nie zneutralizują całego dwutlenku węgla, temperatura wzrośnie, spowoduje więcej efektów globalnych, a karty kryzysów będą siały spustoszenie. Jedną kartę kryzysu zawsze będziemy widzieli, więc możemy się na niego przygotować pozostałe będą dla nas niewidoczne, dlatego tutaj zawsze wszystko może się źle skończyć. Nie ma bezpiecznej spokojniejszej rundy. Bardzo podoba mi się, że wszystko jest logiczne przez co bardzo łatwo komuś wytłumaczyć grę i zapamiętać jak grać. Czy jest tutaj klimat, oczywiście, że tak grafiki na kartach odnoszą się do akcji, do każdej karty jest przypisany kod QR z opisem danego projektu lokalnego, gra odzwierciedla prawdziwe procesy zachodzące w wyniku wzrostu temperatury, pokazuje jak nasze działania mogą pomóc w walce ze skutkami globalnego ocieplenia. I pytanie kto przez chwilę nie chciałby być przywódcą USA czy Chińskiej Republiki Ludowej? My dzisiaj graliśmy we dwie osoby właśnie tymi państwami i polegliśmy z kretesem w 4 rundzie. Gra nas mocno dojechała i zaangażowała, można było poczuć się na jak na jakimś szczycie klimatycznym, rozmawialiśmy nad poszczególnymi projektami który lepiej wdrożyć tzn. zagrać, co jest najbardziej palącym problemem, a co można odłożyć na później. Wracając do rozgrywki grę można wygrać tylko poprzez zredukowanie całej emisji dwutlenku węgla i przetrwanie kryzysów światowych, które będziemy rozpatrywać na koniec rundy. Nie jest to takie proste, przegrywamy gdy temperatura wzrośnie o 2 stopnie Celsjusza, jeden z graczy będzie miał ponad dwanaście społeczeństw w kryzysie lub w sytuacji gdy na koniec szóstej rundy nie spełnimy warunku zwycięstwa. Komponenty z gry, są ładne i bardzo funkcjonalne, gra nie ciągnie się jak flaki z olejem raczej cały czas jesteśmy zaangażowani co nie zawsze ma miejsce w kooperacjach. Nam 4 rundy z rozłożeniem gry zajęły z godzinę trzydzieści, można pewnie zdecydowanie szybciej, jak już pozna się trochę grę i karty, jednak trzeba pamięta, że jednym z elementów gry będzie gra nad stołem i rozmowy nad projektami. Myślę, że gra będzie działać w każdym składzie osobowym, bo efekty na kartach odnoszą się do ilości graczy. Dzisiaj już mnie kompletnie nie dziwi, dlaczego gra otrzymała nagrodę Spiel des jahres 2024, mam ochotę znowu spróbować uratować planetę, może tym razem uda się wygrać. 8/10
Liczba wystawionych
opinii: 44
27.02.2025 16:27
2.0
ocena
Koncept i design gry ciekawy. Są projekty globalne(na które głosujemy) i ograniczona liczba lokalnych, które możemy wzmacniać i zmieniać. Pierwsza partia mi się podobała, ale czym dalej w las widzę że gra jest nudna i powtarzalna. Przy lekkiej ilości szczęścia gra się robi bardzo łatwa. Strategia polega na zwiększaniu liczby dobieranych kart jak tylko się da. Z tych symboli dobieramy 3, z innej karty w zależności od szczęścia może się do 8 wylosować. Wylosowały się np. 2. W jednym projekcie możemy odrzucić kartę by wybrać 1 z 5, a tam znowu karta co pozwala na wylosowanie do 7 z pewnej grupy, to zamieniamy stary projekt gdzie było do 8 i znowu może się poszczęści. Dodatkowo jeden projekt na energię, a jeden na zmniejszanie emisji/inne cele (z czasem ze względu na bardziej pasujące symbole podmieniamy na inny) Nadwyżka kart wzmacniamy inne projekty, mamy do odrzuceń karty, na projekty globalne czy niepokoje społeczne itd. przechodzimy do kolejnej rundy. I tu już robi się kula śnieżna. Z czasem jest co raz łatwiej. W tym.wszyskim jest trochę decyzyjności, temat na czasie, więc może i się komuś spodoba, ale mechanicznie gra z czasem staje się nudna i powtarzalna. Ja po 6 partiach już mam dosyć i chyba nie będę miał już ochoty do niej nigdy wrócić. Z każdą kolejną partią, co raz bardziej odgrzewany kotlet.
Reklama
Najlepsze gry planszowe, Wsiąść do Pociągu, Catan, Osadnicy z Catanu, najlepsze planszówki, Carcassonne gra, gry planszowe dla 2 osób, gry planszowe sklep, Splendor, Arnak, Everdell, tanie planszówki, gry na imprezę, Brass: Birmingham, Root, Tajniacy, 5 sekund, Pociągi gra planszowa, top gier planszowych, gry planszowe na prezent, Gloomhaven, Monopoly, Terraformacja Marsa, Scrabble cena, Azul, ranking gier planszowych, gry planszowe na imprezę, gry planszowe dla dzieci, top lista, aktualności gier planszowych, zapowiedzi gier, przedsprzedaże planszówek, kalendarz premier, Wiedźmin.
Wykorzystujemy pliki cookies do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji treści i reklam oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego serwisu. Korzystanie ze strony planszeo.pl bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zamieszczana na urządzeniu, z którego korzystasz. Więcej na temat cookies znajdziesz w Polityce Prywatności dostępnej pod linkiem Polityka prywatności