Kawał historii Warszawy wydraftowany na kafelkach wchodzących ze sobą w coraz śmielsze interakcje i powiązanych siecią ciekawych współzależności zmieniających się z każdą z sześciu epok rozwoju miasta. Niby każdy sobie dzielnicę 3x4 skrobie, ale możliwość przepalenia kafelka za kasę sprawia, że można upewnić się, aby ktoś nie dostał kafla, którego bardzo potrzebuje. Draftujemy z czterech kabelków, więc dzielnice rozrastają się szybko, a rundy mijają błyskawicznie. Możliwość nad budowania kafelków daje ciekawe opcje urbanistyczne i pozwala podejmując niekiedy salomonowe decyzje zbić koszt drogiego kafla zniżką budowlaną. Wraz z postępami budowy w naszym tableau będzie robić się coraz bardziej warszawsko, gdy dołożymy pocztówkowe kafelki specjalnych budynków, które nie tylko upiększają naszą dzielnicę ale też dają punkty, kasę, bonus lub akcję do wykonania. Po spełnieniu określonych warunków na koniec rundy można zdobyć kafel kamienia milowego i zyskać jeszcze więcej. Obecność dwóch wojen światowych na osi czasu zaznacza konieczność pozbycia się jednego i potem dwóch budynków z układu, z przyczyn oczywistych i klimatycznych jednocześnie. Kombinowania jest dużo. Trzeba pilnować wzajemnych relacji kafelkowych. Wypada nieźle zarabiać, bo każda epoka to większe koszty. Postęp technologiczny wymusza zmianę taktyki i uwzględnienie transportu publicznego. Po pewnym czasie umysł przyjemnie przełącza się na tory myślenia kafelkowego. Często planuje się na turę do przodu, licząc, że na fundamencie postawi się lepszy kafel lub przygotuje miejsce na autobusy. Bezwzględny planista jest w stanie położyć kafelek po to, żeby poświęcić go na wojnie bez większych strat dla całego układu. Niezły bryk z historii miasta.