Oceny recenzentów
Bonsai jest naprawdę kawałkiem bardzo przyjemnej układanki. Choć rozgrywki są do siebie stosunkowo podobne, tak raz na jakiś czas chętnie wyłożę grę na stole. Prostota zasad sprawia, że w ten tytuł można zagrać praktycznie z każdym, a śliczna oprawa graficzna z pewnością przyciągnie ludzi do gry. Niemniej jednak czuję, że Bonsai brak tego ‘czegoś”. Rozgrywka zdaje się kończyć zbyt szybko, kiedy dopiero co zaczynamy rozkręcać nasze drzewiaste imperium. Limit pięciu kafelków na początku gry przestaje przeszkadzać już po dobraniu ledwo jednej karty Narzędzi, a nim uzbieramy kilka dodatkowych kart wzrostu, by ulepszyć naszą akcję Kultywacji, gra jest już na ukończeniu. Na spory plus zaliczam scenariusze solo, zawsze doceniam, kiedy twórcy przygotowują coś takiego. ~ Kryspin
Rośliniary i Wschodoholicy! Mamy grę dla Was 🌳 Podobno monstery są już passe, czas wychodować własne drzewko w domu 🏠 - brzmi jak wyzwanie? E tam, to wcale nie jest takie trudne. Dodamy jeszcze, że jest całkiem przyjemne 🫠
🪴Bonsai to sztuka miniaturyzowania drzew, krzewów i roślin w płaskich, ceramicznych naczyniach.
🔎 Ciekawostka? Według Wikipedii słowo [Bonsai] często jest mylone pod względem wymowy ze słowem [Banzai], które jest okrzykiem wyrażającym radość i uznanie - coś w stylu naszego „Niech żyje!”
No dobra, teraz czas opowiedzieć Wam coś o grze:
🌳 Bonsai to gra kafelkowa podczas której każdy z graczy będzie układał własne drzewko. Będziemy je budować za pomocą kart ryneczku, które pomogą nam zdobywać konkretne kafelki (drzewa, liści, kwiatów, owoców), jak i pozwolą nam poszerzać swoje donice oraz rodzaje zbieranych kafelków. Oprócz tego bedą karty, które będą mnożnikami - one mogą pomnożyć nasze punkty pod koniec rozgrywki.
🧩 Samo układanie drzewka jest bardzo przyjemne, jednak jest pewna nuta rywalizacji: będziemy starali się wypełnić i zdobyć płytki celów przed innymi graczami. Poza tym, upatrzona karta na ryneczku nie zawsze do nas trafi, przez co trzeba na bieżąco kontrolować co nam może być potrzebne.
🪴 Zasady są naprawdę bardzo proste i myślę, że to może być gra dla tych, których chcecie zarazić planszówkami! Dodatkowo co jest świetne, za każdym razem będzie Wam wychodziło inne drzewko.
🥰 Dla nas to bardzo przyjemny i lekki tytuł. Zakwalifikujemy go do gatunku „planszówkowego spa”. Graliśmy we dwie, w trzy i cztery osoby - rozgrywka wcale się nie dłużyła, a każdy kto z nami grał podzielał nasze zdanie. Cele zdecydowanie wpływają na rozgrywkę, dzięki czemu każda z nich będzie inna.
Dodam, że przed nami jeszcze okrycie innych wariantów gry: Bujny wzrost i Ekspertów.
Niesamowicie odprężająca gra kafelkowa. Każdy z graczy buduje tytułowe drzewko z czterech rodzajów kafelków (łodygi, liści, kwiatów i owoców). Jednocześnie rozbudowujemy swój warsztat, który umożliwia efektywniejsze składowanie kafli oraz ich późniejsze dokładanie do drzewka. Wszyscy starają się grać pod cele wspólne, ale w ciągu gry, możemy dobrać karty dodatkowych warunków punktowania. Bonsai, nie jest może rewolucyjne, ale grając jednocześnie rozmawialiśmy i naprawdę miło spędziliśmy czas. Polecamy :)
"Bonsai" to gra, w której naszym zadaniem jest ułożenie... nie, nie najpiękniejszego drzewka bonsai (chociaż do tego również możecie dążyć), ale oczywiście najbardziej punktowanego.
Elementy gry:
🔸plansza
🔸karty Zen i karty pomocy
🔸płytki Seishi*, donic i celów
🔸kafelki Bonsai
🔸notes
* 𝑠𝑧𝑡𝑢𝑘𝑎 𝑢𝑝𝑟𝑎𝑤𝑦 𝑖 𝑓𝑜𝑟𝑚𝑜𝑤𝑎𝑛𝑖𝑎 𝑏𝑜𝑛𝑠𝑎𝑖 𝑜𝑝𝑎𝑟𝑡𝑎 𝑛𝑎 𝑠𝑧𝑎𝑐𝑢𝑛𝑘𝑢 𝑑𝑜 𝑟𝑜ś𝑙𝑖𝑛
W czasie rozgrywki możecie wykonać jedną z dwóch akcji:
🔺MEDYTACJA - dobranie odkrytej karty z planszy, zdobycie kafelków bonsai i wykorzystanie karty, którą dobraliśmy
🔺KULTYWACJA - powiększenie swojego drzewka bonsai
Nie posiadając kart wzrostu czy kart narzędzi musimy brać pod uwagę tylko to, co otrzymaliśmy na początku, czyli limit (5) na płytce Seishi oraz ograniczenie wykładania kafelków.
Dobierając wymienione karty, nasze limity będą się powiększać.
Punkty zdobywamy z kafelków umieszczonych na naszym drzewie, z kart, które dobierzemy w trakcie gry oraz z płytek celów, które możemy dobrać po osiągnięciu celu. Na początku losowane są 3 kolory celów z 5 możliwych. Ważne - na koniec można mieć tylko jedną płytkę w danym kolorze.
Tak, jak pudełko nas baaardzo przyciągnęło 😍 tak zawartość jest przeciętna, jeśli chodzi o kwestię wizualną.
Jeżeli chodzi o samą rozgrywkę, w pierwszej grze wydawało się nam, że kart jest za mało i byłyśmy sceptycznie nastawione do następnych.
Jednak przy kolejnej rozgrywce, po kilku dniach już było o wiele lepiej. Wiedziałyśmy już trochę na czym się skupić i z czego zdobywać punkty. Chcemy podkreślić, że nie warto jednak koncentrować się na jednej rzeczy, bo możemy się na tym "przejechać". W jednej rozgrywce Magda skupiła się na punktujących kartach, ale miała "biedniejsze" drzewo, z kolei Monika miała punktującego Mistrza, rozbudowane drzewo i dużo owoców i dzięki temu dzieliło nas tylko 5 punktów w końcowej punktacji.
W dwie osoby zdecydowaniem łatwiej jest coś zbudować, grając w więcej, inni gracze podbierają Ci karty, które Ty planujesz wziąć 😜
Jedna zasada związana z owocami według nas jest niedoprecyzowana i właściwie same ją sobie ustalamy - owoce nie mogą być obok siebie, ale nie ma wzmianki o tym, czy mogą się stykać jeszcze z innymi kafelkami oprócz tych wymaganych 🤔
Jest to luźna gra, zajmująca niewiele czasu. 40 minut sugerujące na pudełku to dobry czas dla 4 osób, przy rozgrywce dwuosobowej, ten czas jest skrócony, zwłaszcza, kiedy już wiecie o co chodzi w grze.
Czysta przyjemność ! Proste zasady, ładne wykonanie stosunkowo krótka rozgrywka. Gra jest takim przyjemniaczkiem, że spokojnie można zagrać dwie partie pod rząd. Dla nas sztosik :)
Kolejny abstrakt na naszym rynku (do premiery jeszcze trochę), który niby nic nowego nie wnosi, a cieszy.
Bardzo ładnie przentuje się ta gra na stole (coś czuje, że to będzie hit na prezent).
Budowanie własnego drzewka bonsai, zdobywanie kart, które dają na różne umiejki i punkty, wyścig, odpowiednie planowanie budowy - to tworzy super tytuł, który będzie cieszył wiele osób jak się pojawi.