Blackbeard's Lost Fleet

Kolejna gra z mechaniką deck building i worker placement, tym razem w klimacie pirackim. Prototyp był bardzo ładnie wykonany, ale wątpię, żeby finałowa wersja była jakkolwiek do niego zbliżona. On miał wydrukowane na drukarce 3d pionki, statki i zasoby, czyli monety oraz beczki, a plansza była z materiału przypominającego ceratę, pewnie ze względu na ochronę przed zalaniem i rozdarciami przy setkach partii testowych. Nie podobały mi się grafiki na kartach kapitanów. Zostały stworzone ze współpracy z szantowym zespołem i do tego nic nie mam, ale wyglądają trochę tandetnie, jak ludzie wklejeni na obraz. Co do samej gry, to niestety nie udało mi się jej skończyć, ale na tyle, na ile poznałam tę grę to mi się spodobała. Ciekawy pomysł na bitwy, kilka torów do kontrolowania, zarządzanie zasobami i kartami w talii, wiele ciekawych pomysłów. Trzymam kciuki za tę grę, mam nadzieję, że się ufunduje i trafi do większej grupy graczy!