Bandido jest to gra kooperacyjna, polegająca na dokładaniu kart przez graczy w celu zamknięcia wszystkich potencjalnych dróg ucieczki z więzienia tytułowemu Bandido. Gra jest prosta, wręcz imprezowa lecz finalnie przez zły balans kart wygranie z grą graniczy z cudem. Mało jest kart, które zamykają drogę ucieczki oraz takich, które ją przedłużają tylko w jednym kierunku. Dlatego w większości przypadków z jednej odnogi wykopanego tunelu przez dołożenie karty pojawiają się trzy następne, co przy kilkukrotnej grze z rzędu i ciągłych porażkach może powodować frustrację. Niestety tę grę zabija losowość, mamy na ręce dostępne tylko trzy, a po dołożeniu jednej do stworzonego wcześniej labiryntu tuneli na stole dopieramy koleją ze stosu. Nie ma tu możliwości wymiany karty czy też jej odrzucenia - co ostatecznie prowadzi do losowego dociągu i jeszcze bardziej losowego rozbudowywania tuneli. Ostatecznie gra wylatuje z kolekcji z oceną w skali BGG 5,5/10.

Kooperacyjna gra karciana, w której gracze wspólnie starają się powstrzymać Bandido przed ucieczką z więzienia. czas grania to ok. 15 min .Gra bardzo losowa i monotonna. Cały czas robi się to samo, nie ma różnorodności. Jesteśmy zdani na to co weźmiemy na rękę. Nie jest zła ale raczej dla początkujących czy dla osób z dziećmi. Łatwa do wytłumaczenia. Dzięki małemu opakowaniu, można zabrać ją w podróż.

Zaczynając od tego że bardzo lubię wielkość tej serii gier od IUVI games, bo zmieszczą się wszędzie i nie będzie już żadnej wymówki że "Aaaa nie wziąłem żadnej gry bo by mi się nie zmieściła do torebki" - Ta gra się zmieści. Cała gra składa się z kafelek na których przedstawione są drogi ucieczki, różne skręty, zawijasy, oraz policyjne ręce 😂 Jeden kafelek przedstawia tytułowego Bandido od którego idzie 5 lub w utrudnionej wersji 6 dróg ucieczki. Zasady są równie banalne jak wygrana w tej grze ( żartuje wygrana tutaj wcale nie jest taka łatwa) Gra jest kooperacyjna więc musicie się dogadać z współgraczami 😂 ( chcąc nie chcąc)

Bandido to naprawdę bardzo, ale to bardzo banalna gra w zasadach oraz samej rozgrywce. Wybieramy karty, tworzymy tunele, które musimy wspólnie (w końcu to kooperacja!) blokować, by nasz przestępca nazywał nam z więzienia. Nie widzę specjalnie frajdy w tej grze. Zdecydowanie wolę Sabotażystę. Podobny vibe, ale o niebo ciekawsza rozgrywka i na więcej osób. Na plus na pewno w kompaktowe rozmiary gry, choć na stole potrafi zająć trochę miejsca. Graficznie Bandido mnie nie zachwyca, ale też trzeba uczciwie powiedzieć, że nie ma tu specjalnie miejsca na ilustracyjne popisy. Polecam do grania z małymi dziećmi, które nawet bez problemu mogą same grać w tę grę bez pomocy dorosłych. Można wykorzystać do grania w bibliotekach i na świetlicach szkolnych oraz w przedszkolach.