Czy te alpaki na pewno są tak słodziutkie jak wyglądają? Nie dajcie się zwieść niewinnym wyglądem. One potrafią być wredne! W grze też 😁 Gra szybka i całkiem sprytna. Budujemy sobie deck kart i staramy się zaprosić na naszą łąkę jak najlepsze alpaki (a mamy nawet królewską rodzinę), bo one nam będą dawać punkty na koniec gry. Zasady proste: dobierz-zagraj-kup-wyłóż 😉, ale pokombinować trochę trzeba, bo albo mamy za mało pieniędzy na lepszą alpakę, albo nie mamy karty budowy, albo nam ktoś podłożył wredną alpakę co kradnie najwyżej punktowaną kartę z ręki itp. Może być przyjemnie i łatwo, może być mega wrednie i pod górkę. To my zdecydujemy w zależności od tego jak wybierzemy karty alpak na rynek. Fajny filer między cięższymi tytułami. Bardzo ładnie ilustrowane karty i zabawne nazwy.

Relaks z uroczymi alpakami. Przyjemna, łatwa gierka. Dadzą radę początkujący i starsze dzieci, bo jednak sporo napisów na kartach wymaga znajomości składania literków. Mamy talię kart, mamy sklep i mamy urocze alpaki z unikatowymi zdolnościami, które musimy kupować i umieszczać w naszej zagrodzie, żeby na koniec rozgrywki mieć tam jak najbardziej wartościowe a przynajmniej bardziej niż rywale. W rozgrywce nie wykorzystujemy wszystkich kart, które są w pudełku, więc gra staje się bardziej regrywalna dzięki różnym układom kart w sklepie. Taka mała relaksująca, ciesząca oko rozrywka, tak na szybko na rozgrzewkę albo po konkretniejszej rozgrywce.