Ktoś się ram rusza! A może raczej coś...? Z oddali dobiegają stłumione dźwięki, zupełnie jakby ktoś się tam skradał, a w mroku panującym w korytarzach trudno odróżnić plątaninę przewodów od wyciągniętej ku mnie ręce... Ktoś na pewno się tam czai... Choć może to moja własna wyobraźnia płata mi figle...
Alone to asymetryczna gra w klimatach survival horroru, której akcja rozgrywa się w mrocznych czeluściach kosmicznych baz. Jeden z graczy wciela się w niej w samotnego bohatera, mierzącego się z niebezpieczeństwami, hordami potworów i własnym strachem. Maksymalnie 3 innych graczy przejmuje rolę agentów zła, których jedynym celem jest polowanie na bohatera.
Zadanie bohatera nie będzie łatwe - korytarze stacji przez większość czasu skąpane są w mroku, co reprezentuje aktualizowana na bieżąco mapa, tylko częściowo widoczna dla prowadzącego go gracza. Gra stawia przed nim wyzwania w postaci misji do wykonania, a mając tylko ogólne pojęcie o kierunku, w którym powinien zmierzać, bohater musi eksplorować stację, często na ślepo wybierając najlepszą drogę. Gracze Zła cały czas mają pełny obraz sytuacji, dzięki czemu mają szansę spiskować przeciwko samotnemu członkowi załogi i zastawiać na niego pułapki.
Rozgrywka w Alone może mieć formę pojedynczych scenariuszy, ale głównym daniem jest tu kampania, pozwalająca się wcielać w różnych członków załogi okrętu Męstwo i poznawać historię upadku kosmicznej kolonii z perspektywy kilku różnych postaci. Czy bohaterowi uda się poznać jej mroczne sekrety? Czy też agentom zła uda się raz na zawsze pogrzebać jej tajemnicę? A może mają zupełnie inny plan?