Gra, która mi osobiście bardzo ciężko się tłumaczy innym graczom (początkującym bym nie zaproponowała). Jeden z pierwszych bardziej rozbudowanych tytułów w mojej kolekcji, który przysporzył mi bólu głowy przy czytaniu instrukcji. Gra wymaga zagrania co najmniej dwa razy (najlepiej pod rząd), żeby sobie poukładać wszystko w głowie. Jednak po ogarnięciu zasad gra była długo rozłożona na stole. Mieszanie mikstur i dedukcyjne myślenie sprawiają frajdę do teraz.

Wydaje mi się, że jest to najtrudniejsza gra planszowa na rynku. Na pewno poziom wejścia do tej gry jest kosmicznie wysoki. Do gry tylko z osobami, które ogarniają gry i grały już. Pierwszych kilka gier dla każdego to kawalkada błędnych ruchów, które powodują kolejne katastrofy;) Co jest też zabawne. Po wgryzieniu się w zasady ta gra to fenomen. Polecam mieć w pobliżu kostki lodu do chłodzenia głowy bo myślenia jest baaardzo dużo. Największy urok jest taki, że prawie nigdy nie jesteśmy pewni swoich składników i po części trzeba polegać na wynikach innych graczy, którzy też nie zawsze to wiedzą. Świat uniwersytecki też jest idealnie odzwierciedlony. Granty, testowania na studentach, obalanie teorii, super! Polecam