Jedna z pierwszych "poważniejszych" gier mojej w kolekcji. Kiedyś grana bardzo dość często, zawsze będę darzył ja sentymentem i chętnie w nią zagram. Obecnie jest wiele ciekawszych gier z podobną mechaniką w mojej kolekcji, ale temat gospodarstwa i hodowli mam tylko w tej. Jest to typowy worker placement, a autorem gry jest Uwe Rosenberg. Wysyłamy naszych członków rodziny na pola olanszy i wykonujemy z nich akcje, rodzinę trzeba wykarmić i dać im izby w domu do zamieszkania. To wszystko niesamowicie się napędza i daj satysfakcję z gry. Posiadam tę starszą (pierwszą) wersję z mnóstwem kart, które dają niesamowita regrywalność. Sama gra charakteryzuje się tzw: "krótką kołderką" i zawsze nie mamy czasu, żeby zrobić wszystko co byśmy chcieli. Dla mnie osobiście klasyk wśród gier planszowych i każdy gracz powinien choć raz spróbować swoich sił w ten tytuł. Polecam tę grę.

Kiedyś moja ulubiona gra. Nawet oprawa graficzna mnie nie razi. Teraz rzadziej ląduje na stole ale nadal ją bardzo cenię: "+" proste zasady przy dużej złożoności, ikonografia tłumacząca rozgrywkę, genialna regrywalność dzięki kartą małych dodatków i pomocników, pierwsze wydanie jest do 5 graczy, 3 rodzaje tali, szczelnie wypełnione pudełko "-" trudna instrukcja, bardzo długa rozgrywka przez downtime,