Uznana za jedną z najlepszych gier wszech czasów, liczba sprzedawanych egzemplarzy i zdobytych nagród mówi sama za siebie. Ja jednak popełnię herezję i się wyłamię - gra bardzo dobra dla nowych graczy, wchodzących w świat planszówek oraz dla rodzin, ewentualnie jako filler pomiędzy większymi tytułami. Jednak oprócz tego, że jest łatwa, przystępna i ładnie wydana, to cała rozgrywka polega de facto na podawaniu sobie kart. Po kilku partiach ta powtarzalność zaczęła mnie nudzić, po kilkunastu można już grać w milczeniu, bez jakiejkolwiek interakcji. Jak zwykle geniusz tkwi w prostocie, ale moim zdaniem jest mnóstwo ciekawszych tytułów. Dobra pozycja, by wciągnąć nowicjuszy w to hobby, a następnie szybko pokazać im coś lepszego.