Hmmm gra długo leżała na mojej kupce wstydu ale w końcu zebrałem się żeby w nią zagrać. Powiem szczerze nie wciągnęła mnie tak jak myślałem że mnie wciągnie. Ale to chyba moja wina bo wolę gdy gra nie łupie mnie po tyłku po każdej zakończonej ,,turze" ( tura w cudzysłowie bo tutaj bardziej mówimy o przeżyciu całego dnia), wiem że taki jest zamysł gry dlatego biorę na siebie to że mi nie podeszła. Bardzo podobały mi się historię z księgi skryptów ale tu też po pewnym czasie bałem się do niej sięgać bo wiedziałem że raczej miło nie będzie a napewno smutno. P.S. Jak dla mnie to gra jedynie do rozgrywki solo bo podawanie sobie dziennika i wspólne ruszanie postaciami powoduje szybko że jeden z graczy staje się graczem alfa.

„Przyjemnie mroczna” gra z mechanikom przetrwania. Wprowadza w świat wojny domowej gdzie zwykły szary człowiek został pozostawiony przez władze na pastwę losu. Spory skoroszyt z historiami i sytuacjami w których pozostaje Ci decydować. Czasami wybór jest bardzo trudny. Rozgrywa z trybem czerwonym i czarnym podkreśla brutalność każdej rozgrywki. Komponenty wystarczająco dobre, duża ilość postać aczkolwiek mała różnorodność co dla mnie jest lekkim minusem. Dobre odwzorowanie gry komputerowej. Polecam!