Takenoko to urocza gra familijna wymagająca jednak myślenia strategicznego by udało się nam zrealizować jak najwięcej celów indywidualnych co w większym gronie graczy jest trudniejsze niż w grze na 2 osoby, ponieważ jest ciaśniej na planszy, i czasem sobie nawzajem przeszkadzamy lub nieświadomie komuś pomagamy w realizacji celu Instrukcja jest napisana przyzwoicie, a insert bardzo dobrze porządkuje elementy gry, które są bardzo dobrze wykonane i naprawdę cieszą oczy podczas gry. Świetna gra na wprowadzenie nowych graczy do świata gier planszowych zwłaszcza jeśli lubią "azjatyckie klimaty". Niemniej mnie osobiście jakoś nie ujęła, choć słyszałam, że z dodatkiem to jest petarda. Myślę, że świetnie sprawdzi się nie tylko jako prezent, ale do wykorzystania w bibliotekach i świetlicach szkolnych.

Ocena po 43 partiach w każdym składzie. Średni czas = 29 min. Fajna gra dla ludzi, którzy nie grają na co dzień. Dobrze też sprawdza się dla dzieci. Jednak ambitniejsi gracze nie znajdą w niej pocieszenia. Jest bardzo ładnie wykonana i przykuwa wzrok. To była jedna z moich pierwszych planszówek. Zauroczyła mnie właśnie swoim wyglądem i tą słodziutką pandą. Jednak rozgrywka, jak na tamte czasy też była dobra. Teraz myślę, że takich gier, jak Takenoko kilka, ale ja będę wracać właśnie do tej, bo mam duży sentyment.