Bardzo dobra przygodówka. Ja akurat ogrywam ten tytuł solo i jeszcze nie skończyłam wszystkich kampanii, ale już mi się podoba. Myślę, że dla większej ekipy też się sprawdzi, aczkolwiek dla mnie solo wymiata, bo gram kiedy mam czas i nie muszę się umawiać z nikim na rozgrywki. Zasady same w sobie są proste, ale trudności dodaje losowość w doborze kart walki i dyplomacji i sam fakt, że nie łatwe decyzje przyjdzie nam podejmować w tym mrocznym świecie.

Czy warto kupić ten tytuł? Pod względem spędzonych godzin - warto. Pierwsze przejście scenariusza z moją żoną zajęło nam 50h, a teraz powoli kończę solo, które zajmie mi około 25-30h. A więc wychodzi jakieś 5zł za godzinę zabawy. Jasne, warto. Natomiast mój hype na AR opadł. Podczas gry wiele razy się irytowaliśmy i korzystaliśmy z house rules z BGG. Kiedy zacząłem grać solo(po raz drugi) i już wiedziałem kiedy gra mnie karze, co warto robić, a czego nie warto robić - momentami była ultra łatwa, a przecież wcześniej była koszmarnie trudna... balans jest dziwny. Tak samo jest ze scenariuszem. Są momenty kiedy chce się grać i iść naprzód, ale obecnie, nie chce mi się wyciągać gry z pudełka, dlatego, że tempo spadło i nie czeka mnie już nic fascynującego pod koniec opowieści(podczas drugiego przejścia). Kolejna sprawa. Zapomnijcie o graniu w 3/4 osoby. Ta gra jest max na 2 osoby. Jeśli więcej osób zacznie grać i nie będzie podążać w to samo miejsce i czytać tego samego skryptu jako drużyna(w tym samym momencie), to ktoś z was może czekać na turę 20/25 minut. Nie brzmi już tak fajnie? TG to gra którą kocham za klimat, grafikę i system walki/dyplomacji (który mi podpasował), a która irytuje mnie za niektóre rozwiązania i dziwny balans trudności. Co ważne.... Fall of Avalon to podstawowa gra jak i historia. Aby poznać całość musicie dokupić 2 scenariusze (jak nie 3), a uwaga już zapowiedzieli pełnoprawny tytuł w tym świecie (coś jak Nemesis: lockdown). Więc ja chce spasować (żona nie). Gra składa się z 15 rozdziałów, których nie rozegramy osobno. Warto kupić, przejść 2x i sprzedać, albo kupić dobrą tańszą używkę

Bardzo klimatyczna i dość trudna gra. Jedyny minus regrywalność jest taki, że koniecznie trzeba wybierać za każdym razem inne postacie aby nie popaść w błędne koło "niby mam inny wybór ale ten pierwszy bardziej mi leży". Ten sam problem dotyczy gier PC, tyle, że tam zazwyczaj nie ma znaczenia kogo wybierzemy. Tutaj mamy pewność, że fabuła potoczy się zawsze nieco inaczej. PLUSY + Ciekawa i wciągająca fabuła (której możecie nie poznać przez losowość) + Wykonanie + Miks gatunków RPG, gier paragrafowych, budowania talii, dociągania kart itd. - ta gra robi to naprawdę dobrze i spójnie z treścią. + Dobrze się skaluje. + Aplikacja zastępująca dziennik eksploracji, ale ma też swoje minusy... MINUSY - Typowa gra paragrafowa, która zmusza do ginięcia i sprawdzania innych dróg. - Ogromna losowość na którą nie ma się wpływu, a która kumuluje negatywy, co znacznie utrudnia grę, a czasem wręcz ją uniemożliwia - Masz zginąć i koniec, bo tak. - Bez home rulesów, zapomnijcie o zabawie na poziomie gry fabularnej. To nie ten typ gry. - Bardzo długa kampania główna, bez możliwości rozegrania losowego rozdziału z osobna. (Na upartego da się, ale to trochę tak jakbyśmy wczytali save'a na 2h grania...) - Spora ilość dość drogich dodatków, które dają dużo nowych postaci, a więc podnoszą regrywalność. - Skoro już o tym wspomniałem, brak w appce polskiego lektora (tak, polska gra nie dość, że doczekała się wydania na końcu, to nie ma w appce swojego lektora.... Przy tym budżecie to śmiech) 5x - Za niepoważne przeciąganie wydania przez Awaken Realms. To jak z tygodnia na tydzień i z miesiąca na miesiąc kłamią w żywe oczy kiedy ukaże się ich gra, a później dodatki, przesądziło, że już nigdy nie wejdę w żaden świat, który będą kreować. AR mówię: "dożywotni ban! Skończcie ze swoją butą i pewnością, że wszyscy jesteśmy tacy cierpliwi. Ja nie jestem".