Do Rocketmena namówił mnie temat. Kosmos to coś co lubię. Tutaj mamy prawdziwy kosmiczny wyścig. Przygotowujemy rakietę do startu no i lecimy. W zasadzie wszystko opiera się o deckbuilding i push-your-luck, które zaimplementowano do fazy lotu i to może być czasem denerwujące. Możemy świetnie się przygotować, a finalnie dobrać kiepskie karty. Czasem ktoś przygotuje się kiepsko, a wyjdą mu mocne karty. No ale w tej branży czasem tak bywa. Plus za ilustracje. Na części z nich można dostrzec znane rakiety np. SpaceX. Jako entuzjasta tematu czuję tu klimat i dlatego lubię tą grę. Na minus długość rozgrywki. Z czasem czujemy, że robimy to samo i zaczynamy się nudzić.

Deckbuilder o tematyce kosmosu. Całkiem przyjemna gra o ciekawej tematyce - naszym zadaniem jest wykonać zadania z umiejscowieniem różnych kosmicznych sprzętów na orbitach ziemi, księżyca i marsa. Gra nie należy do najprostszych, wymaga chwili na zapoznanie się z zasadami i mechanikami - ale jak już to się ogarnia rozgrywka jest dosyć sprawna. Oprawa graficzna jest schludna i utrzymana w ładnym stylu oddającym klimat kosmosu. Czy zagram jeśli ktoś zaproponuje - tak. Czy sama ściągnę z półki - raczej nie.