Jeszcze tylko kapelusz i ruszamy na dziki zachód! GWT to jedno z lepszych tematycznych gier euro na rynku, w którym dodatkowo czujemy klimat Dzikiego Zachodu. Osobiście mam drugą edycję gry i bardzo dobrze, ponieważ bardziej mi się podoba. Moim zdaniem ma ładniejszą planszę, która jest bardziej klimatyczna, meeple z kapeluszami są fajne i planszetki graczy są wygodniejsze, bo mają wyżłobienia na kostki. Muszę przyczepić się wypraski, ponieważ nie mieści mi ona kart w koszulkach. Ważne, że pudełko się w miarę zamyka. Ogółem jeśli chodzi o wykonanie drugiej edycji GWT jest super i mechanicznie też jest super. Jeśli ktoś jest już zaawansowanym graczem, nie powinien mieć żadnych problemów ze zrozumieniem zasad, natomiast osoby początkujące mogą mieć na początku lekki paraliż, ale tylko na początku gdyż gra tak naprawdę ma prosty mechanizm poruszania się swoim kowbojem po planszy, odwiedzanie swoich budynków, ewentualnie omijanie przeszkód znajdujących się na pustyni, bagnach i jaskini. Odnośnie pierwszej edycji jest taka zmiana, że nie mamy Indian tylko mamy złodziei spotykanych na trasie, potrzebnych nam do wykonywania kart celów. Czasami troszkę denerwuje zły dociąg kart krów, bo można mieć lepsze karty na ręce, ale dociągniemy słabsze i wtedy nasz dojazd do punktu docelowego jest bezsensowny ze słabymi krowami. Można stwierdzić że jest to gra euro z klimatem