Szkoda Alhambry. To bardzo dobra gra, skazana na zapomnienie. Nie obroni jej przyjemny zlepek mechanik: zarządzania ręką, bag buildingu (tak się chyba nazywa losowanie z woreczka), zbieranie zestawów i układanie kafli, połączone z przyjemnym śródgrowym systemem punktacji. To bardzo przyjemnie hula, doza losowości zapewnia bezkres regrywalnosci, wszystko jest bardzo,.bardzo.. no właśnie, czy wszystko? Otóż nie. Gra jest brzydka jak noc, wydana jakoś tak topornie (jak wyroby z Queen Games wszystkie od sztancy). Po zagraniu często słyszysz: no fajna, ale nie masz czegoś ładniejszego? I wszystko w temacie.. ;( przyznam,.że chciałbym aby Alhambra zaliczyła podobne odświeżenie jak np. El Grande, albo San Juan. Zasługuje na to, bo to dobra gra jest..