Abyss był jedną z tych gier, jakie poznałam na początku swojej przygody z planszówkami. Uważam, że jest on do tego stworzony. Proste zasady, ciekawa mechanika push your luck, zarządzanie ręką kart, trochę szczęścia i ładna szata graficzna. Wszystko na plus. Dziś sięgam po Abyss dużo rzadziej, jednak wciąż go dobrze wspominam i trudno mi się go pozbyć z kolekcji. Gra błyszczy i zyskuje nowe życie z dodatkami. Ocena po 34 partiach w każdym składzie. Średni czas gry = 60 min.

Uczta dla oczu. Niesamowite, że gra ma już 10 lat a do dziś nie wyszła żadna gra planszowa, która byłaby choć w połowie tak piękna jak ta. Mechanicznie też się broni, choć nie jest wybitna. Ciekawe dylematy w postaci odpowiedniego doboru stronników przy opłacie zakupu lorda, oraz zarządzania lordami z kluczem, gdzie czasem trzeba będzie zrezygnować z przydatnej umiejętności aby pozyskać kafelek z miejscem. Najsłabszy element to walki z potworami, ale ponoć usprawniono to nieco w dodatkach (w te niestety nie miałem okazji zagrać).

Abyss to prosta w zasadach gra, mocno oparta na systemie licytacji, więc najlepiej sprawdza się w składzie 3-4 osobowym. Zbieramy zestawy sojuszników, którzy pozwolą nam na zakup kart Lordów, co stanowi klucz do zwycięstwa. Zresztą klucze też będziemy zdobywać, a najlepiej 3, co da nam kontrolą nad wybraną lokacją, co z kolei przekłada się na większą ilość pkt. Gra jest bardzo ładnie wydana, w dobrej cenie. Sprawdzi się w każdym gronie graczy. Gdyby nie fakt, że gram głównie w składzie 2-osobowym, na pewno zostałaby w kolekcji.

Z jednej strony bardzo lubię grać w Abyss, a z drugiej uważam, że gra ma wiele niedoróbek. Przede wszystkim bez dodatków jest niekompletna - na pewno mechanika walki z potworami kuleje, eksploracja głębin z biegiem gry robi się mniej ekscytująca. Mam też wrażenie, że po wyjściu dodatków nie została dobrze przetestowana - instrukcja dodatków nie uwzględnia wielu przypadków, które się pojawiają. W związku z tym mamy już swoją książeczkę z dodatkowymi zasadami, które wyszły podczas rozgrywek. Zasady są dosyć proste do ogarnięcia, strona graficzna jest bardzo dopracowana. Tytuł wart przetestowania dla osób, które chcą z bardzo prostych planszówek przejść w coś ciut bardziej skomplikowanego oraz dla fanów motywów morskich.