Karak w prezencie - który wybrać?

#współpracareklamowa
Sponsorem artykułu jest wydawnictwo Albi

 Karak to światowy hit. Zabawka roku 2021 w Polsce, a wg użytkowników Planszeo trzecia najlepsza gra wszechczasów dla dzieci. Skąd tak pozytywne opinie? A no przede wszystkim dlatego, że gra oferuje nie tylko przygodę dla dzieci, ale również rozrywkę dla grających z nimi rodziców. Sama gra natomiast to w największym skrócie dungeon crawler dla najmłodszych. Jeśli nie znacie tego angielskiego terminu, to dosłownie oznacza on “podziemne czołganie” i opisuje kategorię gier, w której eksplorujemy bądź podróżujemy przez podziemia (a tutaj konkretnie przez katakumby zamku Karak) lub bardziej ogólnie jakiś fantastyczny świat, napotykając przeróżne potwory, z którymi trzeba walczyć i natrafiając na inne spotkania i ciekawe miejsca. Karak jest tutaj dodatkowo ubogacony o elementy RPG, czyli gier fabularnych. Na pudełku znajdziecie oznaczenie wiekowe 7+, ale jeśli prezentujecie grę pociechom grającym ze swoimi rodzicami, to śmiało rekomendujemy tę grę nawet i dla pięciolatków. 

 Karak II, czyli druga odsłona serii, która jest zupełnie samodzielną grą, rozbudowuje nieco pomysły zawarte w pierwszej części, co też sprawia, że jest pozycją dla nieco starszych dzieci. Ponownie jednak ośmielimy się zbagatelizować pudełkowe oznaczenie wiekowe (10+) i zaproponujemy spróbować już z ośmiolatkami. Warto też nadmienić, że znajomość pierwowzoru nie jest tutaj wymagana. W Karak II nie będziemy eksplorować podziemi, akcja tej gry dzieje się na powierzchni, a plansza zamiast składać się z elementów kwadratowych będzie tym razem złożona z sześciokątów co poszerzy nam opcje eksploracji. Będziemy tu walczyć z potworami otaczającymi zamek Karak i zbierać kamienie dusz, które rozstrzygną o zwycięstwie. Niezależnie od tego czy osoba obdarowana grała w pierwszą część, czy nie, zdecydowanie polecamy Karak II na prezent dla dzieci we wspomnianym przedziale wiekowym. 

 Karak: Goblin to niezależna, zupełnie samodzielna gra karciana w uniwersum Karak. Tym razem będziemy przemierzać wielopoziomowe jaskinie i oczywiście walczyć z potworami. Graczy zaawansowanych może zachęcić fakt, że Karak: Goblin wprowadza dzieciom ideę budowania talii - oczywiście w bardzo prosty sposób, tak aby nie przytłoczyć najmłodszych zasadami. Gra wg oznaczenia na pudełku przeznaczona jest dla małych graczy od lat siedmiu i tutaj, w kontrze do pozostałych odsłon serii, zgodzimy się z tym oznaczeniem. 

 Karak: Regent to rozszerzenie gry Karak, do rozegrania którego niezbędna jest wspomniana podstawowa wersja gry. W pudełku znajdziecie czwórkę nowych bohaterów, nowe części labiryntu, więcej wrogów, ale przede wszystkim nowy tryb gry: Władcy Karaka. W trybie tym jeden z graczy wciela się w upadłego władcę, starając się odzyskać dawną władzę. Podobno dzięki użyciu ciemnej magii ukrył się na granicy życia i śmierci i w tym niejasnym stanie wraca ponownie do świata żywych. Karak: Regent będzie wspaniałym prezentem dla posiadaczy podstawowej wersji. 

 Sidhar, Kirima i Elspeth to minidodatek do podstawowego Karaka zupełnie niezależny, ale i kompatybilny z dodatkiem Regent. Znajdziecie tutaj troje nowych bohaterów co zapewni jeszcze więcej różnorodności. Wojownicza księżniczka Elspeth, ekscentryczny alchemik Sidhar oraz nieustraszona łowczyni Kirima - oto Wasi nowi protagoniści. 

 Jeśli chcecie zamienić kartonowe pionki na szczegółowo wykonane plastikowe figurki, to ta pozycja jest jak najbardziej dla Was (lub dla Waszych obdarowanych). Tutaj nie ma się nad czym rozwodzić, koniecznie zajrzyjcie do zdjęć bo warto. Nawet i bez malowania figurki prezentują się świetnie, a dla fanów tej sztuki będzie to dodatkowa gratka! 

 Posiadając figurki do gry podstawowej i jeden bądź oba dodatki: Regent oraz Sidhar, Kirima, Elspeth nie będziemy przecież grać jednocześnie figurkami z plastiku i kartonu. Jak na wypasie, to po całości. Jak sama nazwa wskazuje figurki te pozwalają nam na zamianę kartonowych pionków z obu wymienionych dodatków. Ponownie zdecydowanie zalecamy obejrzeć zdjęcia, a prezenty kupią się same! 

 Ta pozycja jest o tyle wyjątkowa, że nie wsadzicie jej pod choinkę. Choć możecie ją nabyć już teraz to wysyłka będzie dopiero w lutym przyszłego roku. Jest to jednak miłe wskazanie na to, że seria jest cały czas rozwijana i możemy liczyć na nowe premiery w tej serii.