INSTRUKCJA
Instrukcja napisana jest luźnym, humorystycznym językiem, dobrze się ją czyta, zawiera sporo przykładów. Na pewno dużym plusem tej gry jest analogia pod względem mechaniki do Osadników: Narodziny imperium. Tak naprawdę, jeśli znamy Osadników, to możemy tylko przewertować instrukcję i doczytać o paru różnicach.
MECHNIKA
Jak już zostało wspomniane, mechanika jest tu bardzo podobna do tej znanej nam z Osadników, podczas gry będziemy wykonywać następujące czynności:
- budować budynki, które pozwolą nam: produkować więcej zasobów, dodać cechy/umiejętności naszej nacji, wykonywać specjalne akcje,
- podpisywać umowy, które w fazie produkcji pozwalają nam zdobywać więcej surowców,
- plądrować karty swoje lub przeciwnika, aby błyskawicznie uzyskać surowce oraz inne dobra,
- wykonywać akcje ze zbudowanych lokacji lub planszy frakcji,
- pobierać i używać specjalnych kart połączenia,
- wysyłać robotników do lokacji przeciwników z otwartą produkcją – to jest jedna z różnic, niektóre budynki posiadają otwartą produkcję, oznacza to, że po wybudowaniu pozostali gracze, płacąc jednego robotnika, będą mogli wyprodukować dla siebie wskazane dobra.
W 51. stanie nie ma żadnych dedykowanych talii dla konkretnych nacji, wszystkie nacje używają wspólnej talii kart.
Wszystko to będziemy robić, aby jak najbardziej rozwinąć swoją nację i zdobyć na koniec gry jak najwięcej punktów.
CZAS ROZGRYWKI
Podczas rozegranych partii średnia długość rozgrywki wyniosła 40 min. W przeciwieństwie do Osadników gra nie trwa tu 5 rund, natomiast ostania runda rozgrywana jest, gdy którykolwiek z graczy osiągnie 25 pkt. W związku z tym długość rozgrywki zależy od graczy i od tego jak szybko i w jakim tempie zaczną zdobywać punkty. Wymusza to regularne monitorowanie postępu przeciwników na torze punktów zwycięstwa.
WYKONANIE
Gra posiada wypraskę, która wykonana jest bardzo dobrze i przemyślanie, ułatwia rozkładanie i składanie gry. Szkoda, że parę elementów musimy trzymać w woreczkach, ale poza tymi paroma wyjątkami znajdziemy odpowiednie miejsce na wszystkie elementy gry. Wszystkie elementy są dobrej jakości. Karty są bardzo czytelne, planszetki graczy nadają klimatu, a grafiki na kartach są poprawne.
PODSUMOWANIE
Gra idealnie sprawdzi się wśród miłośników Osadników: Narodziny imperium, którzy chcą jakiejś modyfikacji lub zmiany tła fabularnego. Dużym plusem jest niski próg wejścia, w szczególności dla osób znających Osadników. W Ultimate Edition mamy dostęp do wszystkich dodatków, więc możemy na wiele sposób modyfikować talię w celu urozmaicenia rozgrywki. Warto wspomnieć, że każde rozszerzenie to nie tylko inne i dodatkowe karty, ale również drobna modyfikacja zasad. Gra ta umożliwia i zachęca do większej ilości negatywnej interakcji między graczami, co dodaje trochę pikanterii. Dodatkowo od pierwszej rundy możemy składać comba z kart i dość dużo podziałać. W porównaniu do pierwszej rudny z Osadników, 51. stan jest dobrą, przyjemną i szybką grą, która pozwala dobrze bawić się zarówno bardziej zaawansowanym graczom, jak i tym dopiero zaczynającym przygodę z planszówkami.
/Tomek