Wyspa przygód

Wyspa Przygód to pełna wyzwań kooperacyjna gra karciana dla 2-5 osób autorstwa Michaela Palma i Lukasa Zacha. Podzielona jest na rozdziały (przygody), w wyniku których wchodzą nowe karty. Sposób i kolejność w jakiej zostaną dodane, zależy od was, graczy. Zapewnia to regrywalność i nieliniowość rozgrywki. Nie trzeba rozgrywać wszystkich przygód w tym samym gronie (nie jest to kampania legacy), a każda z nich jest w pełni samodzielna, choć rozgrywając nowe scenariusze posiadacie wiedzę z poprzednich przygód.

Miało być tak pięknie!

Jednak w drodze do Indii wpłynęliście w potężny sztorm i wasz statek zatonął. Ostatkiem sił dopłynęliście na brzeg pobliskiej wyspy, a teraz nerwowo rozglądacie się wokół, drżąc z wyczerpania i strachu przed nieznanym.

Czy uda wam się uciec z tej tajemniczej bezludnej wyspy? A może jednak wcale nie jest bezludna?

Rozgrywka

Gra, podobnie jak talia kart, podzielona jest na rozdziały, czyli przygody. W każdym rozdziale będziecie rozgrywać nową przygodę, a więc i nową talię. Co warto pamiętać, sposób i kolejność w jakiej wykładcie karty zależy od was i ma wpływ na przebieg rozgrywki. Między rozgrywaniem kolejnych przygód należy zresetować stan gry. Do kolejnej przygody można zasiąść w nowym gronie. Jak zaznaczają autorzy, resetowanie gry nie oznacza niszczenia komponentów: można grać w Wyspę Przygód wielokrotnie, czerpiąc z niej tą samą radość.

Zaczynacie każdą przygodę posiadając już wiedzę z poprzednich, ale bez zebranych wcześniej przedmiotów. Za każdym razem musicie ponownie odkryć miejsca oraz zebrać ekwipunek. Utrudnienia, takie jak znaczniki Zmęczenia, również przepadają po każdej przygodzie. W kolejnych rozgrywkach zachowacie jedynie uzyskane dotej pory osiągnięcia.

W pudełku znajdziecie 180 kart podzielonych na przygody, 6 planszetek graczy, 65 żetonów i 65 znaczniki, a także pionki graczy, kafel obozu, kości i separatory do gry. Separatory służą zapisowi stanu gry i dzieleniu kart na talię archiwum i bieżącą.

Wśród żetonów surowców znajdziecie takie reprezentujące żywność, ryby i mięso, a także drewno czy skóry. Będziecie rozgrywać karty Akcji, rozpatrywać karty Wraku czy Zagrożeń. Niektóre nazwy i sam klimat z pewnością przywiodą wam na myśl naszą kultową grę: Robinsona Crusoe. Jest tu sporo podobieństw i choć mechanika jest zupełnie inna, fani Robinsona na pewno polubią ten tytuł. Ma on niższy próg wejścia niż nasz bestseller i świetnie nada się dla nowych graczy jako tzw. gateway game. Jest także doskonała dla dzieci, sprawdzi się jako gra rodzinna.