#WspółpracaReklamowa Grę otrzymałem od wydawnictwa Muduko. Nie ma to jednak żadnego wpływu na moją opinię.

Kto mnie zna, ten wie, że nawet w najbardziej suchej grze doceniam jakiekolwiek logiczne przełożenie mechaniki na temat. Przykładowo w Kawernie urzekł mnie wybieg dla psów (mogę przekręcać nazwę, dawno grałem), który po wybudowaniu zapewnia nam drewno, bo przecież psy przynoszą patyki. Jak w tej kategorii wypadają Ryki Afryki?

Ryki Afryki

CO ROBIMY W GRZE RYKI AFRYKI?

No właśnie. Całym pretekstem jest Letnia Parada, na której zwierzęta się stroją i zbroją. A my mamy je rekrutować. Po co? Oczywiście dla punktów.

Ale może przejdźmy do mechaniki. W grze Ryki Afryki mamy 30 kart z 5 gatunkami zwierząt, każdy posiada wartości od 0 do 5. Do tego mamy 25 żetonów, po 5 na gatunek. Karty rozdajemy po równo, po czym każdy po kolei wykłada po jednej i zabiera sobie dowolny żeton. Karty układamy w kolumny, grupując te, przedstawiające ten sam gatunek, a ich wartości mogą mieć dowolną kolejność.

Runda kończy się w momencie, gdy jedna z kolumn z gatunkiem posiada wszystkie 6 kart. Przechodzimy wtedy do liczenia punktów za żetony, a każdy jest warty tyle, ile wskazuje liczba na wierzchniej karcie w kolumnie gatunku, który na nim widnieje. I tak rozgrywamy tyle rund, ilu jest graczy.

Ryki Afryki słoń

JAK WYGLĄDAJĄ RYKI AFRYKI?

Ryki Afryki są kolejną po Sporze o Bór grą Reinera Knizii, ilustrowaną przez Piotra Sokołowskiego. A pokazał on że akurat w temacie zwierząt potrafi wręcz wlewać życie w rysunki na kartach. Patrząc na słonia aż czuć trzęsącą się od jego kroków ziemię, bawół przywołuje zapach kurzu i dźwięk biegnących kopyt, a hipopotam rozbryzguje krople wody idąc przez rzekę. Jak zawsze też, każda karta różni się jakimś szczegółem. Przykładowo lew z numerem 0 ma spokojny wyraz twarzy, jakąś nędzną dzidę oraz fragment ubioru na sobie. Z kolei ten o wartości 5 jest już nieźle nakręcony, posiada pełną zbroję wraz z hełmem i pióropuszem, a także topór oraz tarczę.

Ryki Afryki karty

JAK MI SIĘ GRAŁO W RYKI AFRYKI NA WIĘCEJ OSÓB?

W przeciwieństwie do Sporu o Bór, w Ryki Afryki według pudełka można zagrać w minimum 3 osoby. Jest to drobna zmiana względem oryginału, gdzie liczba ta wynosiła 2. Społeczność BGG zgodnie uznaje jednak, że gra w parze nie jest rekomendowana i prawdopodobnie w związku z tym polski wydawca uznał, by liczbę graczy zawęzić.

Wydaje się to słuszną koncepcją, gdyż 3 to więcej niż 2, a Ryki Afryki interakcją między graczami stoją. Głównie chodzi o blef, zarówno przy wykładaniu kart, jak i dobieraniu żetonów. Możemy zacząć wysoko, a na koniec zostawić sobie jakąś niską kartę, w międzyczasie biorąc żeton gatunku, którego kartę z wartością 5 trzymamy na odpowiedni moment.

Przynajmniej w założeniu, bo zwykle tym, jaka wartość znajdowała się na wierzchu odpowiedniej kolumny, kierował przypadek. Nie zliczę ile niezagranych kart z wartością 5 zostawało mi na ręku po skończonej rundzie. Taka cecha nagłego końca, a człowiek zostaje z garścią żetonów wartych 1 lub o zgrozo 0 punktów.

Inna sprawa, że dostajemy na początku jakieś karty i niezależnie od tego co w nich znajdziemy, musimy się z nimi bujać całą rundę. Nie ma żadnego dobierania, wymieniania – co nam przyjdzie, z tym musimy się męczyć.

A sprawdziłem mając wyjątkowo mizerną rękę, że próby obniżania wartości poszczególnych zwierząt zbyt wiele nie dają, bo znowu przypadek decyduje o końcu rundy, więc jeśli nie kładziemy jako ostatniego naszego 0, to zwykle ktoś to przykryje czymś ciekawszym.

Nie powiem jednak, że bawiłem się źle. Rozgrywki były całkiem przyjemne, oczywiście gdy wyeliminowałem z głowy myśli o jakiejś większej kontroli. Zwłaszcza, gdy grałem w Ryki Afryki z gromadą dzieci w wieku różnym. Co ciekawe, potrafiły brać żeton słonia, bo lubią to zwierzę, a nie dlatego, że wiążą z nim sporą zdobycz punktową. I ja to szanuję jak najbardziej.

Ryki Afryki żetony

JAK MI SIĘ GRAŁO SOLO?

Gra Ryki Afryki nie posiada wariantu solo.

Ryki Afryki
wydawca: Muduko
wiek: 8+
liczba graczy: 3-5
czas gry: 25 min.
Ocena:

Ryki Afryki to przepięknie zilustrowana gra karciana ze sporą interakcją między graczami oraz blefem. Jest tu też sporo losowości, zarówno podczas rozdawania kart, jaki i w związku z momentem kończącym rundę. Jeśli jednak nie przeszkadza nam to i chcemy po prostu się lekko odmóżdżyć patrząc na ciekawe obrazki zwierząt, to gra sprawdzi się nieźle. Poważnej rozgrywki i głębi tu raczej nie doświadczymy.

Komentarze
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Chcesz więcej?