gry planszowe rodzinne > Dorfromantik (edycja polska)
GRY RODZINNE
logo przedmiotu Dorfromantik (edycja polska)

Dorfromantik (edycja polska)

Kooperacyjna gra kafelkowa, w której tworzycie urokliwy świat heksagonalnych krajobrazów, jednocześnie starając się realizować zadania powierzone Wam przez mieszkańców.

cena:

134.90 PLN
dostępność: dostępna
wysyłamy w: 24 godziny

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 6
wiek: od 8 lat
czas gry: od 30 do 45 min.

wydawca: Iuvi Games (2023)

wersja językowa: polska

Opis


orfromantik to kooperacyjna gra kafelkowa, w której tworzycie urokliwy świat heksagonalnych krajobrazów, jednocześnie starając się realizować zadania powierzone Wam przez mieszkańców. Im wyższe uzyskacie wyniki, tym więcej odblokujecie nowych kafelków, które upiększą Wasz świat. Odblokowana zawartość wzbogaci rozgrywkę o kolejne wyzwania, pozwalając Wam zdobywać jeszcze więcej punktów. Jaki będzie Wasz najwyższy wynik?

W Dorfromantik maksymalnie sześciu graczy współpracuje ze sobą, tworząc urokliwy świat heksagonalnych krajobrazów, jednocześnie starając się realizować zadania powierzone im przez mieszkańców, układając jak najdłuższy tor i jak najdłuższą rzekę oraz upewniając się, że flagi na stworzonych obszarach przyniosą im jak najwięcej punktów. Im lepiej gracze ze sobą współpracują, tym więcej punktów zdobędą na koniec. Wspólnie zdobyte podczas kampanii punkty, gracze mogą wykorzystać do odblokowania zupełnie nowych kafelków, które są ukryte w zamkniętych na początku pudełkach. Nowe zawartości stawiają przed graczami, dodatkowe zadania i pozwalają na zdobywanie coraz wyższych wyników.

Poznajcie grę, która określana jest mianem spa dla mózgu i oddajcie się rozgrywce w najbardziej relaksujący tytuł planszowy. Dorformantik relaksuje i poprawia samopoczucie, za każdym razem stawiając przed graczami nowe wyzwania, które nie wiążą się z ryzykiem przegranej.

Gra Dorfromantik zdobyła międzynarodową nagrodę Spiel Des Jahres 2023 w kategorii Najlepsza Gra Planszowa.

Zawartość: 104 heksagonalne kafelki, 33 znaczniki Zadań, 5 drewnianych serc, 1 żeton Balonu, 1 plastikowa podpórka, 1 bloczek punktowania, 1 bloczek kampanii, 5 pudełek z sekretną zawartością do odblokowania, 1 instrukcja

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2024-05-04 Familijny hit! autor: Darek Kuźma

Istnieje wiele gier rodzinnych, w których wszechobecna losowość (dociągania kafelków, dobierania kart, rzutów kostkami itd.) maskuje lenistwo projektantów. Bo przecież grając z dziećmi czy osobami niezainteresowanymi planszówkami, nie trzeba się wysilać, prawda? Ważne, żeby wszyscy się cieszyli z przypadkowych sukcesów, irytowali losowymi porażkami i spędzali ze sobą czas, prawda?

Nieprawda. Wspólne spędzanie czasu nad stołem i dobra zabawa przy planszówkach są oczywiście bardzo ważne, ale istnieje jednocześnie szereg korzystających kreatywnie z losowosci gier, w których widać, że projektanci potraktowali gracza rodzinnego poważnie. "Dorfromantik" jest jedną z takich gier. Zasady są banalne - budujemy (wspólnie, bo to gra kooperacyjna) z kafelków miast, lasów i pól krajobraz, który jest poddawany bardzo łatwemu systemowi punktowania. Kafelki dobieramy losowo (wliczając w to kafelki punktowania) i układamy wedle prostych zasad - rzeka nie może kończyć się na mieście, pole nie może wchodzić na szyny kolejowe itd.

Już to samo w sobie jest bardzo fajne, bo każda gra jest inna, zawsze wychodzą inne kafelki, należy zostawiać sobie otwarte pola i miasta, żeby je powiększać, a w odpowiednim momencie dokładać kafelek, który zamyka dany obszar, bo jak pozostanie otwarty do końca gry, nie zdobędzie punktów. I tak dalej. Dochodzi do tego jeszcze natomiast element gier legacy, czyli z każdą kolejną grą odkrywamy nowe kafelki i nowe sposoby punktowania, a w zamkniętych pięciu boxach czeka tak dużo planszówkowego dobra, że po 5-10 rozgrywkach dublujemy punkty z pierwszych rozgrywek i odkrywamy kolejne kafelki ukryte za kolejnymi progami punktowymi lub zadaniami (ułożyć ciągłą rzekę o długości kilkunastu kafelków, itd.) Nic się nie niszczy, wszystkie elementy "kampanii" można łatwo zrestartować i zagrać całość od nowa, dokonując innych wyborów.

W "Dorfromantik" proste mechanizmy tak dobrze się ze sobą zazębiają, że tworzy się wspaniała głębia rozrywki, która jednocześnie nie przytłoczy ani dzieciaków, ani osób nieznających współczesnych planszówek. Im więcej nowych kafelków i sposobów punktowania, tym rozgrywki dłuższe, więc pierwsze da się rozegrać w 20-30 minut, a po 15-20 rozgrywkach gra zajmuje już 60-80 minut, bo trzeba bardziej planować i ryzykować. Ale to dalej świetna zabawa.

"Dorfromantik" to jedno z najprzyjemniejszych zaskoczeń planszówkowych tego roku i jedna z ciekawszych gier familijnych funkcjonujących obecnie na rynku. Już dziś wiem, że będzie to dla mojej rodziny jeden z planszówkowych evergreenów, za co serdecznie dziękuję projektantom, którzy podeszli kreatywnie do przełożenia gry wideo na fizyczny stół i odnieśli duży sukces. Szczerze polecam wszystkim!