Wsiąść do pociągu Europa - pociągiem przez Europę


Wydawnictwo: Rebel
Autor: Alan R. Moon
Ilustracje: Julien Delval
Projekt Graficzny: Cyrille Daujean
Gra dla 2 - 5 graczy
Wiek: 8+
Czas gry: 60-90 minut

"Wsiąść do pociągu" to chyba najbardziej znana i rozpoznawalna seria gier planszowych w Polsce. Aż trudno uwierzyć, że zagrałam w nią dopiero teraz, gdy gra od tak wielu lat jest na rynku! Ale cieszę się, że w końcu to nastąpiło, dzięki wydawnictwu Rebel i mogę opisać Wam moje wrażenia z grania w tę grę o pociągach.


No właśnie - pisząc pierwsze zdania uzmysłowiłam sobie, dlaczego nie ciągnęło mnie do tej gry, do tego, żeby poszukać i spróbować zagrać... No więc... POCIĄGI! Niestety nie jestem Sheldonem Cooperem, który jest zafascynowany koleją pod każdym względem. No i co się okazało? Jak odebrałam tę grę? Zdradzę za chwilunię ;)

Pudełko i co w środku?
Ta fascynująca podroż zaczyna się już od pudła, które jest duuuże, ciężkie, z przepiękną ilustracją. Kojarzy się ona z dawnymi czasami, z pięknymi książkami i filmami, które za dziecka oglądałam fascynując się dalekimi podróżami. No i od razu chce się wsiąść do tego pociągu!


Zawartość pudła jest przebogata. Jak byśmy otwierali skrzynię skarbów niemalże! Plansza prezentuje się wspaniale - jest to wielka mapa całej Europy z czasów zaborów, jest świetnie zaprojektowana graficznie, z umieszczonymi gdzieniegdzie ślicznymi rysunkami w sepii.


Choć to nie mapa jest elementem, który zwraca główną uwagę, ale kolorowe wagoniki, których jest aż 240 w pięciu kolorach oraz 15 figurek dworców. I dlatego świetnie jest, jak gra większa ilość graczy, najlepiej 4-5, to wtedy, pod koniec gry, gdy wagoniki są porozkładane po całej mapie, wrażenie jest naprawdę świetne. W zestawie są też karty wagoników oraz biletów. Elementów jest mnóstwo, wszystkie są bardzo dobrze opisane na pierwszej karcie instrukcji.

Grafika
Rewelacyjne wrażenie robią karty (wagoników oraz biletów) - są przepięknie zaprojektowane, z bajecznymi, klimatycznymi grafikami. Wszytko jest utrzymane w mojej ulubionej stylistyce retro, która, jak magiczny tunel czasu, wciąga nas i przenosi w czasy kolei parowych...


Wszystkie elementy są świetnie wykonane, z dbałością o detal, estetycznie i elegancko prezentuje się plansza na stole, a całość robi naprawdę świetne wrażenie. Jest to typ gry klasycznej, ponadczasowej, która chyba podoba się wizualnie większości odbiorców.


Wrażenia z grania
Mnogość elementów może nam mówić, że gra jest skomplikowana. Jednak jest to mylne wrażenie, ponieważ zasady są na tyle proste, ze nawet 8-latki są w stanie szybko załapać o co chodzi w grze.
Na początku każdy z graczy dostaje zestaw biletów-zadań, które musi podczas gry zrealizować. W czasie gry budujemy trasy łączące poszczególne miasta tak, aby udało się nam spełnić swoje cele, a także po to, by zbudować jak najdłuższą trasę, za która dostajemy dodatkowe punkty. Używamy do tego kart z wagonikami, które wymieniamy na stawiane na mapie wagoniki w naszym kolorze.
Jest to typowa gra strategiczna, która wymaga taktycznego obmyślenia swojej trasy. Możemy starać się blokować innych graczy, zabierać najkorzystniejsze trasy i zdobywać chwałę jako najlepsi budowniczowie kolei. Podczas swojej tury decydujemy, co robimy: czy budujemy połączenie na planszy, czy dobieramy kolejne misje, czy dobieramy kolejne wagoniki, czy stawiamy dworzec. Proste zasady, ale mnóstwo planowania i strategii. Z tury na turę na planszy pojawia się coraz więcej połączeń i coraz trudniej zająć to, co sobie zaplanowaliśmy.


Rozgrywka jest czasami dynamiczna, czasami czas oczekiwania aż kolejny gracz się zdecyduje i przemyśli wydłuża się. Wszystko zależy od tego z kim gramy i jakie kto ma ambicje :) Generalnie rozgrywka jest bardzo przyjemna, zazwyczaj toczy się dość płynnie i dynamicznie. Ciekawe jest to, ze często podczas gry nie wiemy, jaka będzie punktacja i na koniec może być zaskoczenie, gdy podliczy się punkty za wszystko - za cele, za trasy. (Tak miałam ostatnim razem - byłam pewna, że wygram, a gdy doszło do liczenia punktów okazało się, że jestem ostatnia!!!).
Bawimy się doskonale za każdym razem, gdy gra trafia na stół. Jest to gra z typu tych, przy których po prostu świetnie spędzasz czas, przynajmniej moim zdaniem. Sprawia to piękna grafika i proste zasady, no i ten wspaniały klimat retro....


Podsumowując - jest to gra prosta, jeśli chodzi o zasady, ale wymagająca takiej fajnej dozy pomyślunku. Już rozumiem skąd takie upodobanie tej gry wśród graczy. Ta pozycja na pewno często będzie gościła na naszym stole. Jestem zauroczona wizualną, graficzną stroną całej oprawy. Ach, jak ja jednak kocham ten retro klimat.... Poza tym jest to gra idealna i dla graczy początkujących, jak i dla tych bardziej zaawansowanych, którzy docenią jakość wykonania tej gry, jak i jej mechanikę.
I tak, jak kolej mnie w ogóle nie interesuje, to we "Wsiąść do pociągu" zawsze chętnie zagram!

Plusy:
+ proste zasady
+ piękne grafiki
+ klimat retro

Gra jest dla Ciebie, jeśli:
- lubisz gry familijne
- jesteś fanem gier strategicznych i taktycznych
- lubisz zbierać gry i dodatki do nich

Za tę klimatyczną podróż serdecznie dziękuję wydawnictwu Rebel:












Komentarze