#WspółpracaReklamowa Grę otrzymałem od wydawnictwa Lucky Duck Games. Nie ma to jednak żadnego wpływu na moją opinię.

Circle the wagons to angielski idiom oznaczający konieczność zjednoczenia się w grupie w celu stawienia czoła jakiemuś niebezpieczeństwu. Wywodzi się on z czasów amerykańskich pionierów, którzy podczas obozowania ustawiali swoje wozy w okrąg, by wewnątrz chronić swoje kobiety i dzieci. Jest to też oryginalny tytuł gry Pionierzy i mocno nietypowe nawiązanie do tego, jak ta gra wygląda w trakcie rozgrywki.

Pionierzy pudełko

Jest to drugi tekst o grach z serii Gry do kieszeni wydawnictwa Lucky Duck Games Polska. O pozostałych trzech można poczytać tutaj.

CO TU ROBIMY?

Pionierzy składają się z 18 kart. Każda z jednej strony ma nadrukowane 4 terytoria, które mogą być w 1 z 6 rodzajów. Dodatkowo na każdym z nich znajduje się także 1 z 6 symboli. Druga strona kart przedstawia 18 różnych zadań, z których na początku losujemy 3. Pozostałe 15 kart rozkładamy terytoriami do góry w okręgu wokół nich. Już widzicie o czym pisałem we wstępie?

Na tym niestety podobieństwa do defensywnych wozów się kończą, bo tak naprawdę nie będziemy bronić się przed żadnymi atakami. Co więcej, będziemy ten okrąg dzielić między siebie. A potem tworzyć jak najbardziej nawiązującą do kart zadań przestrzeń.

Jeden z graczy wybiera kartę, od której dobieranie się rozpocznie, a drugi może wziąć praktycznie cokolwiek. Jednak karty, które pominął trafią do przeciwnika. Ten z kolei startuje od kolejnej karty. I tak na zmianę, aż do wyczerpania okręgu. Każdy z graczy musi od razu dobrane karty przed sobą odpowiednio ułożyć. Dokładając karty powinniśmy pamiętać, że nowa musi sąsiadować z dotychczasowymi przynajmniej jednym terytorium, może je nadbudować, ale nie można jej wsuwać pod spód.

Pionierzy karty

JAK TO WYGLĄDA?

Podobnie jak w przypadku opisywanych ostatnio Esów Floresów, autorką ilustracji na kartach jest Beth Sobel i są one podobnie subtelne i estetyczne. Tak samo za polską okładkę odpowiada Karolina Jędrzejak i tutaj także wprowadza trochę życia.

Tematycznie wszystko się zgadza, facet w kapeluszu na koniu odkrywa nowe tereny, łapie krowy na lasso, pewnie czasem strzeli z jakiejś broni.

Pionierzy cele

ROZGRYWKA WIELOOSOBOWA

Wieloosobowa w tym wypadku oznacza dwuosobową, gdyż do takiego dokładnie grona gra Pionierzy jest skierowana. Trio autorów miało bardzo sprytny pomysł. Szalona regrywalność dzięki dobieraniu co grę 3 z 18 kart mówiących nam o warunkach punktowania. A dobieranie pozostałych odbywa się w całkiem oryginalny sposób, nawiązujący do wspomnianego kręgu.

Co turę musimy podjąć decyzję, czy brać to co jest pierwsze w kolejności, czy może jednak przeskoczyć kilka kart i wziąć coś idealnie skrojonego pod cel. Dając tym samym kilka kart przeciwnikowi. Te karty pozornie mogą nie być zupełnie związane z żadnym z warunków punktowania, ale potem możemy się zdziwić jak duże połacie poszczególnych terenów udało się naszemu rywalowi poukładać. A z tego często potrafi wyjść połowa wyniku.

Jedne zadania spełnić łatwiej, inne trudniej, wiadomo. Niektóre się łączą, inne wykluczają nawzajem. Jest też na pewno jedno zadanie, przy którym system się zawiesza, jeśli obaj gracze zagrają tak samo, poprawnie, ale trochę niezgodnie z duchem gry. Jest też zadanie z wozem, który ma być częścią największej grupy wód, ale w całej talii nie ma żadnego symbolu wozu na wodzie… Na szczęście na karcie celu jest dopisek, że wóz może też z grupą wód sąsiadować. Tak czy siak, śmieszne niedopatrzenie.

Pionierzy solo

TRYB SOLO

Ponownie jak w przypadku Esów Floresów, Pionierzy posiadają wariant jednoosobowy dzięki mini dodatkowi o nazwie Samotny kowboj. Na tym podobieństwa się nie kończą, bo i sposób zdobycia go miał być podobny, jak i liczba kart, które się na niego składają jest identyczna – 6.

Na kartach tych mamy coś na zasadzie scenariuszy, które dobierają nam 2 karty zadań pasujące tematycznie. Dodatkową zmianą jest podział rozgrywki na 2 rundy – talię dzielimy na 2 równe stosy i 1 z nich rozkładamy w mniejszy okrąg wokół drugiego. W 1 rundzie przeciwnik zawsze dobiera kartę z pasującym symbolem i terenem do tej na wierzchu drugiego stosu, chyba że musiałby pominąć więcej niż 2. Wtedy bierze pierwszą z brzegu.

Zasady dobierania kart przez wirtualnego gracza w 2 rundzie są indywidualnie określone na każdej karcie scenariusza. Określone są też zmiany w punktowaniu przez niego poszczególnych celów.

Ponownie działa to bardzo sprytnie i co najważniejsze, nie zmienia naszych tur, poza tym, że dobieramy karty z dwóch mniejszych okręgów i mamy 2 zamiast 3 celów. Nie udało mi się jeszcze ograć wszystkich scenariuszy, ale mimo że wykorzystują jedynie 12 z 18 celów, to zapewniają sporą regrywalność. Podobnie zresztą jak w standardowej grze, wspierana jest przez kombinację ułożenia kart w okręgu.

Pionierzy
wydawca: Lucky Duck Games
wiek: 8+
liczba graczy: 2
czas gry: 20 min.
Ocena:

Bardzo lubię, gdy proste w założeniu karcianki dają mnóstwo możliwości. Taką właśnie grą Pionierzy bez wątpienia są. Ani razu nie skończyło się na jednej partii, a przez losowy dobór celów każda była nastawiona na totalnie coś innego. Jest to świetna układanka przestrzenna, która zapewnia mnóstwo zabawy. Wariant solo całkiem sprytnie odzwierciedla normalną grę i jest dosyć wymagający.

  • Oryginalny sposób doboru kart
  • Ogromna regrywalność
  • Niektóre karty celów posiadają drobne niedopatrzenia
Komentarze
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Chcesz więcej?